Mam kilka spraw, więc ten temat może nie być najlepszy, ale wszystkie postaram się przedstawić tutaj.

W moim akwa z paletami 160l coś się dziwnego stało z wodą, a mianowicie pływa w niej pełno pyłków wyglądających jak kurz. Pyłki osiadają też na tylniej ścianie akwa. W dodatku masowo padają mi neony czerwony w ciągu 2 dni 15 sztuk leży. Jeszcze na domiar złego na paletkach pojawiła mi się ospa.

Bardzo proszę o pomoc głownie chodzi mi o tą wodę, może to jakiś glon? Na razie w związku z ospą podniosłem temperaturę i podałem lek tropikala.


Jeśli mógłbym podać jeszcze jakieś informacje to karmie ryby astra kolor i sercem wołowym mrożonym. Światło 2x 30W w akwarium 6 paletek parę kirysków i garstka neonów. W mojej 6 letniej przygodzie z akwarystyką nigdy nie miałem takich problemów. 3 paletki pływają miesiąc w akwa drugie 3 paletki 2 tygodnie. Neony kupiłem tydzień temu na giełdzie w Krakowie. Liczba roślin nie jest mała. Akwarium (zazwyczaj) nie jest nastawione na promienie słoneczne.

Akwarium zalane z 1,5 miesiąca temu.

Maol, kbtor, TH, Bercia, Marthinez, Oleq_30 liczę na was ;]

Ja bym stawiał na jakiś zakwit związany z podwyższoną temperaturą. 1,5 miesiąca to według mnie dość świeży zbiornik i mogą występować różne zamulenia i zapylenia, sam ostatnio miałem zapylenie z powodu większej dawki pokarmu w tabletkach. Walnij jakiś filtr wewnętrzny z gęstą watą lub gąbką, to spowoduje czyszczenie mechaniczne i dodatkowe dotlenienie wody, bo w 32 stopniach, a taką musisz mieć przy ospie, powoduje spadek tlenu w wodzie.

Z neonami powiem tylko co mam z obecnych doświadczeń. Wsadziliśmy je do akwarium które funkcjonowało już od 3 miesięcy i tak jeden padł, teraz wszystkie są w wyśmienitej formie. Możliwe że przywlokły choróbsko już od hodowcy.

przepraszam jeśli cie uraziłem tym postem zaraz usunę ten fragment.

O neony już mi nie chodzi tak bardzo jak o tą dziwną wodę.


filtr który posiadam to Fluval 204

Mnie też trochę poniosło, wybacz, oglądałem jak bercia gupiki gania między korzeniami i mnie ch... brała :/

Ja mam eheima 2226 w 200l i czasami jakieś pyłki się pojawiają, wtedy wale wewnętrznego aquaszuta z watą na 3 dni i po sprawie.


Inna sprawa to ta ospa i padanie neonów, tu popełniłeś błąd z szybkością wpuszczenia ryb. Przy paletkach to nawet 2 miesiące bym czekał z innymi rybami w kwarantannie + odrobaczanie.
Można to uznać za przesadne, ale tak bym zrobił. Sam wiesz jak jest z paletkami, podłapią każde dziadostwo.

Nie uważam palet za jakieś wyjątkowo mało odporne na środowisko wodne, ale uważam je za łatwo podatne na wszelkie choroby.

złapałem jakiś do 112l filtr z szafki jakoś może spróbuje go uruchomić, boje sie cokolwiek robić żeby paletki sobie krzywdy nie zrobiły bo w straszny popłoch wpadają jak się grzebę w baniaku.

I jeszcze raz przepraszam.



Jednego Blue Diamonta tak mocno zsypała że zastanawiam się nad podaniem większej ilości preparatu niż pisze na odwrocie.

Zgadzam się, przyczyną choróbska może być brak kwarantanny i przywleczenie problemu przez nowych mieszkańców... + stres przesiedlenia. W wypadku paletek proponowałbym zamiast typowych leków opartych o zieleń zastosować nowoczesny lek specjalnie dla palet - protazol.