Chore skalary

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
Akwarybka
Moderator
Posty: 3394
Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
Pojemność akwarium: 63
Imię: Basia
Nazwisko: Waluś
Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
Kontakt:

Chore skalary

Post autor: Akwarybka » 2010-03-26, 20:58

Cześć wszystkim. Od przedwczoraj zauważyłam że jeden ze skalarów (najmłodszy) nic nie je. Brak jakichkolwiek innych objawów. Nie uznałam to za coś poważnego, ot może jeszcze nie zaaklimatyzował się albo karma nie ta. Próbowałam podawać inny pokarm (Artemia) niestety bezskutecznie. Postanowiłam więc, że dam rybce kilka dni i zobaczymy jak to będzie. Dzisiaj rano spostrzegłam, że ryba oddycha trochę szybciej co trochę mnie przestraszyło. Postanowiłam, iż jak wrócę ze szkoły to zapytam się Was i przygotuję kwarantannę. Niestety, gdy dotarłam do domu skalar był już martwy. Już po usunięciu go, przy karmieniu ryb spostrzegłam, że kolejny skalar nie je i oddycha nieco szybciej oraz ''głębiej'' ( nie jest to jeszcze ''dyszenie'', ale w porównaniu z reszta ryb łatwo zauważyć różnicę). Ma także lekko złożoną płetwę (wydaje mi się że jest w bardzo niewielkim stopniu postrzępiona na końcu). Brak innych objawów. Reszta ryb ma się świetnie. Ktoś ma pomysł co to może być? I co robić?

Zbiornik: LT 92cmx55cmx35cm (dł x wys x szer)
Oświetlenie: 2x 35W T5 przez 10godz
Filtracja: Juwel Compact Filter H (Zeolit, różnego kalibru gąbki, wełna filtracyjna)- czyszczony w spuszczonej z akwarium wodzie raz w miesiącu.
Roślinność: Limnophilia sessiflora, zwartki, mikrozorium, ludwigia repens, Pagostemoton hefleri, Lysimachia nummularia ''aurea'', żabienica.
Zwierzęta: 3 małe skalary (były 4), 10 zwinników blahera, 5 neonów simulans ze starej obsady, ślimaki.
Temperatura: 26*C
Podmiany: raz na miesiąc 10%
Woda: Kranówka
- pH 8.0
- GH 22*n
- KH 7*n
- NO2 0.0 mg/l

[ Dodano: 2010-03-26, 21:27 ]
Zauważyłam jeszcze że chory skalar ''wstrząsa'' pyszczkiem..

Awatar użytkownika
kbtor
Moderator
Posty: 3183
Rejestracja: 2007-11-30, 16:48
Pojemność akwarium: 0
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: - diabli wiedzą -

Re: Chore skalary

Post autor: kbtor » 2010-03-26, 23:15

Niemal identyczne objawy jak u naszych skalarów. Straciliśmy 5 sztuk. 3 młode i dwa już stare osobniki. Dwa czarne młode padły w identyczny sposób jak ten co opisałaś. Przy tych starszych wystąpiło dodatkowe przebarwienie na biało oczu i wytrzeszcz. Po dłuższym czasie, na skórze pojawiły się białe, twarde pasożyty.
Usuwaliśmy je pęsetą i rany przemywaliśmy rivanolem.

Podnieśliśmy temperaturę do 28-29 stopni, to powodowało zanik wytrzeszczu. Do wody i pokarmu podawany był metronidazol.

Jak widać, nic to nie dało.

Dopiero po czasie trafiliśmy do lepiej zorientowanego weterynarza. On stwierdził, że metronidazol działa tylko na bardzo wąską grupę pasożytów występujących u ryb tropikalnych, zwłaszcza u pielęgnicowatych.
Są jakieś środki, ale to są już trudne zabiegi i koniecznie przeprowadzane w kwarantannie, indywidualnie dla każdego osobnika.

Moja rada, idź do weterynarza i pogadaj o pasożytach u ryb tropikalnych, możliwe że trafisz na kogoś zorientowanego w temacie. Niestety jest to dość ciemna strefa, jeśli chodzi o weterynarzy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Akwarybka
Moderator
Posty: 3394
Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
Pojemność akwarium: 63
Imię: Basia
Nazwisko: Waluś
Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
Kontakt:

Re: Chore skalary

Post autor: Akwarybka » 2010-03-26, 23:24

Kbtor ogromne dzięki za informację. Oddzieliłam już rybę z objawami do kwarantanny, mam nadzieję, że jest jakaś szansa, że reszta się nie zaraziła....
W pobliżu mam dwóch weterynarzy, oby mieli jakieś pojęcie o rybach.
Jutro na pewno się wybiorę, o ile dam radę. Kurcze, że też szkoła musiała mi jutro wypaść. :/

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Chore skalary

Post autor: maol » 2010-03-27, 10:30

Protazol i tremazol. Bardzo drogie i profesjonalne leki SERY. Ale działają.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
Akwarybka
Moderator
Posty: 3394
Rejestracja: 2007-02-06, 18:51
Pojemność akwarium: 63
Imię: Basia
Nazwisko: Waluś
Lokalizacja: St. Neots, Cambridgeshire
Kontakt:

Re: Chore skalary

Post autor: Akwarybka » 2010-03-27, 11:57

Jezeli tylko zabezpiecza ryby przed tym paskudstwem, to nie ma problemu. Czy oba te leki mozna stosowa razem?

Ryba w kwarantannie nie przezyla. U innych narazie brak objawów.

ODPOWIEDZ