moja aktualna obsada to
-skalary - 5szt (4 maluchy i jeden duży) - (docelowo chcę 2 pary) i to jest najważniejszy punkt obsady
-akara z maroni - 4szt mają po ok 6cm teraz (docelowo 1 para)

i reszta ryb co do której mam wątpliwości związane z przyszłym czasem (gdy ryby podrosną)
- mieczyki 6szt
- pielęgniczki boliwijskie 6szt (docelowo jeśli zostaną 1 para)
- kiryski 12szt (o ile nie stanowią zagrozenia dla ew narybku zostają)
- kosiarki 4szt po ok 5cm
- zbrojniki 5sztuk (mają po 3cm)

Chciałabym dochować się potomstwa w przyszłości od skalarów i akar, więc z całą pewnością będę musiała wyeliminować zbrojniki... Ale czy coś jeszcze?
Doradźcie jak zmodyfikować obsadę by była szansa na maluchy.

akwarium 240l standart proste, filtr kubełek o przepływie 1200l/h, grzałka z termostatem 200w, PH 7, NO3 20 tuż przed podmianą. Podmiana 1 raz w tygodniu ok 40-50l.
i foto akwarium

Może dużo lat nie mam i głupio troszkę mi się wypowiadać, ale ...

Oki, zbrojniki do sprzedaży , kiryski mogą zostać ja miałem w swojej 60 :wstyd: ale wszystko było wporządku , mieczyki zostaw , co do pielęgniczek to nie jestem pewien , bo nic prawie o nich nie wiem



PS. Ładne akwarium

dziękuję, mieczyki pożyteczne są żywy pokarm produkują

luna1976 pisze:kiryski 12szt (o ile nie stanowią zagrozenia dla ew narybku zostają)
- kosiarki 4szt po ok 5cm
- zbrojniki 5sztuk (mają po 3cm)

Moim zdaniem te rybki mogą być zagrożeniem dla ikry pielęgnic ponieważ przy rybkach aktywnych nocą rodzice mogę nie upilnować gniazda i albo nie prztrwa ikra albo kiryski.Jeżeli już chcesz kiryski to pomyśl o jakiś karłowatych.

luna1976 pisze:mieczyki 6szt

Jak podrosną mogę być zagrożeniem dla narybku.

kosiarki i zbrojniki pójdą gdzieś, kiryski na próbę zostawię mam spiżowe, aktywne są tak bardzo w dzień że nie wiem czy nocą też buszują. Mieczyki mam narazie podrostki takie po 8 cm nie licząc ogonów - myślę o osobnym zbiorniku dla nich , ale na razie nie mam pomysłu gdzie wstawic kolejne (5 akwarium), a dla nich to minimum 112l.

A pielęgniczki czy jeśli będzie jedna parka mogą być zagrożeniem?

Jeżeli chcesz mieć w akwarium wgłębke to kiryski ci ją smasakrują... A o jakie pielęgniczki chodzi???

Chciałabym dochować się potomstwa w przyszłości od skalarów i akar, więc z całą pewnością będę musiała wyeliminować zbrojniki... Ale czy coś jeszcze?
Doradźcie jak zmodyfikować obsadę by była szansa na maluchy.

w ogólnym nie liczył bym na jakikolwiek przychówek od skalarów czy pielęgniczek do tego potrzebne jest raczej akwarium jednogatunkowe gdzie para będzie miała więcej spokoju a narybek nie będzie narażony na ataki pozostałych mieszkańców

akwarium duże ale bez szaleństw
1 para skalarów
1 para maroni
1 para pielęgniczki boliwijskiej to max i nie wiem czy nie za dużo już włożyłem każda z tych ryb podczas tarła obejmuje spory rewir którego broni przed innymi rybami (co się stanie jak zbiegną się 2 tarła ?? ) będzie masakra dla pozostałych mieszkańców

Podjęłam decyzję i zostawię 2 gatunki, tylko nie wiem jeszcze które.
Na razie skalarki małe, akary i pielęgniczki młodzież. Jeszcze nie przejawiają żadnych sympatii. Z racji tego, że wszystkie podobają mi się, o pozostaniu w zbiorniku zadecyduje to, które pierwsze się dobiorą. Trzy pary pielęgnicowatych to za wiele będzie na ten litraż.

Mam wrażenie że pielęgniczki już powinny przejawiać jakieś sympatie, a one nic...
Ja mam je u siebie od 3 miesięcy, wcześniej były u kogoś innego też około 3 miesięcy lub dłużej. Akary zresztą też. Nie wiem w jakim wieku się zaczynają dobierać.
Czy w ogóle coś mi się dobierze?