
Razem z Mężem postanowiliśmy zrealizować swoje marzenie o akwarium.
Jesteśmy przed 30 - stką, mieszkamy w Lublinie, mamy małą córeczkę.
Nasza pierwsza rozmowa o akwarium wyglądała mniej więcej tak:
Mąż: może takie duże sobie założymy, jakieś 80 litrów (sam miał kiedyś 10 litrowe)
ja: eee tam, lepsze większe, bo łatwiej utrzymać środowisko, jakieś 120 litrów
Mąż: dobra!
Teraz kiedy wiemy, że będzie to 375 litrów śmiejemy się z tej rozmowy.
Ale po przeanalizowaniu tematu mniejszego raczej nie będzie

Jesteśmy na etapie planowania i robienia listy zakupów, w weekend zamawiamy szafkę i baniak, potem powoli następne akcesoria.
Dużo czytamy i się przygotowujemy merytorycznie do całego przedsięwzięcia.
Mam nadzieję, że niedługo się podzielę i naszymi doświadczeniami.