Gupik
Moderator: ModTeam
- Sin
- Stały bywalec
- Posty: 289
- Rejestracja: 2007-03-28, 09:48
- Pojemność akwarium: 0
- Lokalizacja: Z brzucha matki
Re: Gupik
Oj widze ze moze nie zrozumiałes wiec napisze jeszcze raz,grubym drukiem: Przyczyna jest to ze masz małe akwarium dla ryb sie nie nadajace(dla bojownika jednego ewentualnie),zapewne nieodpowiednio wystartowane czyli bez równowagi biologicznej,nie wiem czy z filtrem i grzałka co nie zmienia jednak faktu że dla ryb sie nie nadajace.Oto jest własnie przyczyna.
Miejsce na Twoja reklame
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 2007-03-18, 22:01
- Pojemność akwarium: 60
- Lokalizacja: Będzin/Katowice
Re: Gupik
wiec moze teraz ja Was zaskocze. Mam 60l akwa w nim okolo 20 rybek w tym 3 kiryski, 3 glonojadki małe, 2 molinezje, 2 mieczyki i reszta gupiki oczywisice grzałka jest (28stopni z powodu leczenia ospy aktualnie-ale juz jej poprawa zdrowia) i ocziwiscie filtr z napowietrzaczem i mam TEN SAM PROBLEM jakies 3 dni temu padł mi gupik i drugi chyba tez sie szykuje do odejscia..Objawy: Pływaja przy powierzchni wody albo w jednym miejscu, jedzą dobrze ale też coś jest z płetwami u nich(u tego co zdechł i tego co teraz tak dziwnie pływa) tez sie tak jakby rozdwajają albo są jakby podgryzione..
I jaka jest tego przyczyna? Chyba nie zbyt małe akwarium??
I jaka jest tego przyczyna? Chyba nie zbyt małe akwarium??
- Sin
- Stały bywalec
- Posty: 289
- Rejestracja: 2007-03-28, 09:48
- Pojemność akwarium: 0
- Lokalizacja: Z brzucha matki
Re: Gupik
olenka pisze:wiec moze teraz ja Was zaskocze. Mam 60l akwa w nim okolo 20 rybek w tym 3 kiryski, 3 glonojadki małe, 2 molinezje, 2 mieczyki i reszta gupiki
Przyczyna jest 20 rybek w akwarium w tym 14 zyworodnych.Rybki zyworodne maja szybka przemiane materii co za tym idzie bardziej brudza czyli wytwarzaja wieksza ilośc azotanów i azotynów.Azotany powyzej stęzenia 50mg/l sa szkodliwe a powyzej 100mg/l sa smiertelne,śmiertelne stęzenie aztynów to 5mg/l.Kup testy na NO2 i NO3 a chore rybki odłow do akwarium z odstana woda i poddaj do niego MFc w normalnej dawce.[/i]
Miejsce na Twoja reklame
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 2007-03-18, 22:01
- Pojemność akwarium: 60
- Lokalizacja: Będzin/Katowice
Re: Gupik
ale przeciez 60l na 20 rybek to chyba dobrze i podobno wszyskie moga byc ze soba wiec nadal niewiem w czym problem...To chyba kiryskom i glonojadom sie raczej powinno cos stac a nie tym zyworodnym..
- Sin
- Stały bywalec
- Posty: 289
- Rejestracja: 2007-03-28, 09:48
- Pojemność akwarium: 0
- Lokalizacja: Z brzucha matki
Re: Gupik
No widzisz własnie chodzi o to ze niezbyt dobrze,powody podałem w poscie wyzej.To ze glonojady i kiryski nie maja objawów to nie znaczy ze juz nie sa podtrute NO2 i NO3.BTW trzy glonojady,nawet jesli sa to zbrojniki niebieskie to troche duzo jak na 60l(te ryby rosna dosc spore)[/scroll]
Miejsce na Twoja reklame
Re: Gupik
Witam,
mam mały problem z jednym z moim gupików: inne ryby pływaja poziomo, natomiast jedna z nich (samiec) zachowuje sie tak, jakby jej ogon ciązył (czesto widac ja w pozycji skierowanej z ogonem do dołu).. zaobserowowałem to dzisiaj, i nie wiem czy nie jest to początek jakiejs choroby ogona... nie zauważyłem żadnych widocznych zmian zewnętrznych u gupika (ogon jest cały jak narazie, nie widze żadnego nalot itp.), moja siorstra stwierdziła tylko, ze wydaje jej sie, ze ryb mam "większy ogon niż wczesniej", ale to informacja dodatkowa, bo sam nie jesem w 100% pewien czy przybyło ogonowi na rozmiarze.
mam akwarium 40L, 6 gupików i 6 neonów, temperatura wody 26 stopni, pokarm suchy, od czasu do czasu mrożone robaki.
Jeżeli ktoś cos wie, byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki!!
EDIT: rybka dzisiaj niestety zdechła :/ podam dokładny przebieg choroby, moze ktos rozpozna, co to może być..
Pierwsze objawy zauważłem wczoraj rano, jak juz pisałem wyżej ryba miała problemy z pływaniem, początkowo niewielkie, pływała normalnie, lecz gdy staneła w miejscu opadała ogonem do dołu (tak jakby płetwa ogonowa ją przeciązała)... po południu mozna było zauważyc minimalne postrzępienie tylnego ogona.. rybie został podany lek leczący matwice ognowa (bo takie były podejrzenia). jednak stan ryby nie poprawiał sie. wieczorem pływała coraz bliżej dna, czesto pokładając sie, ogon był jeszcze bardziej poszczępiony niż po południu (jednak nie było na ciele ryby żadnych innych zmian takich jak nalot, kropki itp.) Ryba cały wczoraszy dzien miała apetyt jadła normalnie. Dzisiaj rano głównie lezała juz na dnie, czasami próbowała sie zerwac, ale nie mogła dopłynąc nawet do powierzchni wody.. ostatecznie zdechła w kamieniach ;/ nie wiem co sie z nią stało, byłem pewien ze to martwica ogna, przeczytałem wiele opisów różnych chorbów, ale tak napradwde żadna nie pasuje zbyt do tego, co przeszedł mój gupik .. jeżeli ktos wie cokolowiek, lub cos podejrzewa... prosze o odpowiedz !!
pozdrawiam
mam mały problem z jednym z moim gupików: inne ryby pływaja poziomo, natomiast jedna z nich (samiec) zachowuje sie tak, jakby jej ogon ciązył (czesto widac ja w pozycji skierowanej z ogonem do dołu).. zaobserowowałem to dzisiaj, i nie wiem czy nie jest to początek jakiejs choroby ogona... nie zauważyłem żadnych widocznych zmian zewnętrznych u gupika (ogon jest cały jak narazie, nie widze żadnego nalot itp.), moja siorstra stwierdziła tylko, ze wydaje jej sie, ze ryb mam "większy ogon niż wczesniej", ale to informacja dodatkowa, bo sam nie jesem w 100% pewien czy przybyło ogonowi na rozmiarze.
mam akwarium 40L, 6 gupików i 6 neonów, temperatura wody 26 stopni, pokarm suchy, od czasu do czasu mrożone robaki.
Jeżeli ktoś cos wie, byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki!!
EDIT: rybka dzisiaj niestety zdechła :/ podam dokładny przebieg choroby, moze ktos rozpozna, co to może być..
Pierwsze objawy zauważłem wczoraj rano, jak juz pisałem wyżej ryba miała problemy z pływaniem, początkowo niewielkie, pływała normalnie, lecz gdy staneła w miejscu opadała ogonem do dołu (tak jakby płetwa ogonowa ją przeciązała)... po południu mozna było zauważyc minimalne postrzępienie tylnego ogona.. rybie został podany lek leczący matwice ognowa (bo takie były podejrzenia). jednak stan ryby nie poprawiał sie. wieczorem pływała coraz bliżej dna, czesto pokładając sie, ogon był jeszcze bardziej poszczępiony niż po południu (jednak nie było na ciele ryby żadnych innych zmian takich jak nalot, kropki itp.) Ryba cały wczoraszy dzien miała apetyt jadła normalnie. Dzisiaj rano głównie lezała juz na dnie, czasami próbowała sie zerwac, ale nie mogła dopłynąc nawet do powierzchni wody.. ostatecznie zdechła w kamieniach ;/ nie wiem co sie z nią stało, byłem pewien ze to martwica ogna, przeczytałem wiele opisów różnych chorbów, ale tak napradwde żadna nie pasuje zbyt do tego, co przeszedł mój gupik .. jeżeli ktos wie cokolowiek, lub cos podejrzewa... prosze o odpowiedz !!
pozdrawiam
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 2007-03-18, 22:01
- Pojemność akwarium: 60
- Lokalizacja: Będzin/Katowice
Re: Gupik
Ja mialam z moimi glupikami to samo, ze im sie ogony rozdwajały i zdychaly a przed tym byly wlasnie takie apatyczne jak opisujesz.
Przyczyna moga byc zle parametry wody.A na te ogony to dodalam im do akwarium MFC tropicala i pozniej juz zadanej nic sie z ogonami nie dzialo.
Przyczyna moga byc zle parametry wody.A na te ogony to dodalam im do akwarium MFC tropicala i pozniej juz zadanej nic sie z ogonami nie dzialo.