Post
autor: kejdz » 2010-06-24, 10:48
Mają apetyt maol, więc chyba nic złego im się nie dzieje, poza tym z tego co się dowiedziałem z rodziny cambarellusów puery są najodporniejsze i najłatwiejsze w utrzymaniu. Potrafią przetrwać ostre warunki np. temperaturę 14 stopni bądź największą 30 stopni. Jeśli chodzi o szybką wylinkę, jeśli byłby to skutek złego przygotowania zbiornika samczyk też powinien ją przejść, a nic na to nie wskazuje bo jest aktywny i nie siedzi w miejscu, samiczka na początku była aktywna a dzień przed samą wylinką siedziała praktycznie w jednym miejscu i się nie ruszała. Raczej krzywdy im nie zrobiłem, z rybkami tak szybko nie będzie one zawitają dopiero po 2 tygodniach.
[ Dodano: 2010-06-27, 12:17 ]
Moje raczki wczoraj robiły "bara bara" :hyhy: a dzisiaj samiczka nosi już jajeczka, nie będzie ktoś chciał raczków jak podrosną? Bo jak będe miał ich tyle to zaczną sie zżerać... :/