Identyfikacja choroby u welona....

Wszystko na temat chorób ryb, zwierząt akwariowych.

Moderator: ModTeam

Awatar użytkownika
pianiwo
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 2010-06-24, 11:03
Pojemność akwarium: 0
Imię: Iwona
Lokalizacja: nad morzem

Re: Identyfikacja choroby u welona....

Post autor: pianiwo » 2010-06-25, 10:51

Szymszon pisze:Nie rusza Cię to że Welonki mogą skarłowacieć (nie wiem czy dobrze odmieniłem)?. Co raz więcej ludzi okazuje się egoistami...
Źle zrozumiałeś.... porusza mnie to, ale zapewne nie zdążą tego uczynić. Za około pół roku doczekają się porządnego akwa (planuję 500 l. montowane w scianie domu), jednak muszą z tym zaczekać a z drugiej strony, do tej pory nie staną sie olbrzymami :)
Teraz najważniejsze jest ich wyleczenie a w niedługim czasie nowy domek.

Ps. odnośnie glonojada to dziwi mnie dlaczego "zaczepia" rybki - jakby chciał je czyścić a te opędzają się od niego. Jakiś agresywny on może jest.

Awatar użytkownika
Szymszon
Stały bywalec
Posty: 216
Rejestracja: 2010-04-07, 16:18
Pojemność akwarium: 112
Imię: Rafa³
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Identyfikacja choroby u welona....

Post autor: Szymszon » 2010-06-25, 11:01

Zaczepia, bo mało miejsca ma.

Awatar użytkownika
maol
Moderator
Posty: 7898
Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
Pojemność akwarium: 200
Imię: Marcin
Nazwisko: Olszewski
Lokalizacja: Łódź

Re: Identyfikacja choroby u welona....

Post autor: maol » 2010-06-25, 12:16

Podstawowa przyczyna dla których nie można trzymać "glonojada" (ani większości pozostałych ryb) jest to, że dla ryb tropikalnych woda powinna mieć ok 25-28 stopni. Dla welonów ok.... 17. Mieszanie ich powoduje, że albo jedne, albo drugie, albo wszystkie na raz chorują - dokładnie tak, jak u Ciebie.

W przypadku małego akwarium nie jest również największym problemem brak odpowiedniego wzrostu welonów. problemem jest przemiana materii tych ryb, i ich trucie się własnymi odchodami - nie do opanowania w tak małym zbiorniku. Obawiam się, że tych następnych pół roku te biedne ryby nie przeżyją...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.

Złote ciacha come back :)

Awatar użytkownika
pianiwo
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 2010-06-24, 11:03
Pojemność akwarium: 0
Imię: Iwona
Lokalizacja: nad morzem

Re: Identyfikacja choroby u welona....

Post autor: pianiwo » 2010-06-25, 12:57

Maol dzieki za info o glonojadzie. Widzę, że akwarysta co mnie informował to jakiś osioł skoro polecił mi glonojada :zdziwko: Widziałam, ze welonki sa zimnolubne i woda u mnie nie przekracza 22-23 stopnie w trakcie leczenia.
Glonojada oddam by było mu lepiej u kogoś, kto ma dla niego lepsze warunki. Dzięki.
natomiast u welonek widzę poprawę, więc jestem w stanie często podmieniac im wodę by spokojnie przeczekały.
Teraz oby tylko wyzdrowiały !

A kiedy te witaminy dawać i czy dalej prowadzić im kurację? (pytanie zadanie powyżej).

Awatar użytkownika
Aneta_M
Stały bywalec
Posty: 158
Rejestracja: 2010-06-23, 14:01
Pojemność akwarium: 112
Imię: Aneta
Lokalizacja: Białystok

Re: Identyfikacja choroby u welona....

Post autor: Aneta_M » 2010-06-25, 17:47

Szymszon pisze:Zaczepia, bo mało miejsca ma.
Ja mam glonojada z 2 welonami w 112L i jak welony są nisko przy kamyczkach to glonojad też je przegania.

Awatar użytkownika
Piotrek52090
Stały bywalec
Posty: 162
Rejestracja: 2010-06-20, 17:59
Pojemność akwarium: 12
Imię: Piotr
Lokalizacja: Okolice:Bochnia KrK

Re: Identyfikacja choroby u welona....

Post autor: Piotrek52090 » 2010-06-25, 20:52

Hehe dla welona to nawet mało 112 jezeli podrośnie.
I jeszcze masz glonka :]
-Jak tam welonki lepiej cos ??
Pozdrawiam wszystkich Akwarystów :)

ODPOWIEDZ