Tylko się uzbroić w cierpliwość należy ;)

He he ........ wista wio! :rotfl: Jesli lepszej cierpliwosci nie uda mi sie wyksztalcic to przynajmniej sie pociesze, ze pomimo podeszlego wieku szare komorki nie zamarly i pomalu lapie akwarystyczne zaleznosci. ;) Ale to piorunskie pH doprowadze do ladu chocby mnie to mialo jeszcze wiecej siwizny kosztowac! HOWK!

No to czekam na pozytywne wiadomości

Litwa, a jakie to masz akwarium (jaki biotop, co w nim jest), że tak bardzo zależy Ci na tym "odpowiednim" pH?

I co znaczy doprowadzenie do ładu?

Jakub podał Ci najpewniejszy sposób zoptymalizowania pH (wynik około 7, czyli neutralne), jednocześnie najbardziej pracochłonny i wymagający odpowiedniej wiedzy.

Zabawa parametrami często przysparza więcej kłopotów niż pożytku.


Wystarczy wywalić z akwarium rzeczy, które nie są neutralne i zmieniają nam parametry wody oraz robić normalne cotygodniowe podmiany wody. Po kilku tygodniach wszystko łagodnie wróci do normy.
Takich zmian nie wolno wprowadzać nagle.

Pośpiech wskazany tylko przy łapaniu pcheł, a brak cierpliwości w akwarystyce kończy się niedobrze.

Jeżeli koniecznie chcesz używać wody destylowanej (moim zdaniem niepotrzebnie) to wystarczy mieszać ją z kranówką w proporcjach 1:1 lub 2 części destylki, jedna kran.
Jest łatwiej i nie potrzebujemy wtedy żadnych uzdatniaczy.

Martinez, poprzez doprowadzenie do ladu rozumiem zejscie do chocby 7.5, na destylke i mineralizator bede skazana ze wzgledu na twarda wode w kranie (po odstaniu 8.0).
W akwarium nic wyszukanego, spora grupka neonow - 15, bojownik - 1, gupiki 4 no i krewcie CR w nieodleglej przyszlosci. Zdaje sobie sprawe ze wszystkie w/w (no moze poza bojownikiem) dalyby sobie rade przy 8.5pH w akwarium, pies jest jednak pogrzebany w tym, ze nie po to mam nowy inwentarz w domu by "jakos tam im bylo"; w miare mozliwosci chce im zapewnic (wyniosle to ujmujac) godne warunki krociutkiego zycia. Ot co. Nadal uwazam ze 8.5 to juz przegiecie. Od rozumnie podawanego mineralizatora chyba sie rybkom w glowach nie poprzekreca a krewciom pomoze w wylince? No chyba, ze sie myle. Prawo mam do popelniania bledow i byc moze glupich pytan ..... jak kazdy uczen ;) z czasem sie wyrobie

Co do pchel, zgadzam sie, mam 3 psy ........ jestem tak szybka, ze nie mialy zadnej od 3 lat :rotfl: A tak na serio, to spoko, wiem ze rybki to nie np. bullterier i z takowymi ostroznie trzeba. Tak, wiec bez obaw, nie bede szarzowac i kombinowac na wlasna reke; miedzy innymi dlatego jestem tu na forum. Jakkolwiek przypomnienie mi od czasu do czasu o wlaczeniu hamulca napewno nie zaszkodzi ;)

Wydaje mi się, że problemem Twoim jest błędny odczyt pH.
Nie wiem, czy elektroniczny miernik jest dokładny w badaniu wody.
Często w akwarystycznych miernikach sonda pH wymaga kalibracji.

Piszesz, że woda z kramu ma 7,3, a po odstaniu 8.
Z chemicznego punku widzenia takie coś nie ma prawa bytu.

Woda w trakcie odstawania często zmienia pH, a tylko wtedy, gdy jest one kwaśne.
Dzieje się tak dlatego, że co2 zawarte w powietrzu wchodzi w rekcje z kwaśną wodą co powoduje jego podniesienie do stanu obojętnego.
Wszystko w przyrodzie dąży do równowagi, można rzec.

Zjawisko wzrostu alkaliczności (czyli pH pow 7) wody w trakcie odstawania jest niemożliwe.
Chyba, że wpływ maja na to inne czynniki np. nieodpowiednie naczynie.

Dobrze było by zmierzyć pH jakimś testem kropelkowym lub podeprzeć się wynikami laboratoryjnymi (takie zapewne posiada dostawca wody).
Fajnie tez jest znać wyniki twardości GH i KH, ale nie z testów paskowych.

Litwa pisze:Zdaje sobie sprawe ze wszystkie w/w (no moze poza bojownikiem) dalyby sobie rade przy 8.5pH w akwarium, pies jest jednak pogrzebany w tym, ze nie po to mam nowy inwentarz w domu by "jakos tam im bylo"; w miare mozliwosci chce im zapewnic (wyniosle to ujmujac) godne warunki krociutkiego zycia.

Problem w tym, ze ryby, które masz od urodzenia pływają w takiej wodzie i jak pisałem wyżej, zabawą w korygowanie wody często szkodzimy, a nie pomagamy, bo nam tak się wydaje, ze będzie lepiej.

A jeśli faktycznie chcesz hodować Cr to niestety, ale zakup filtra odwróconej osmozy będzie lepszym posunięciem, do tego sporo wiedzy o odpowiednim preparowanie wody i wszystko gra.
Na razie to jak widzę sporo lektury przed Tobą.

Linf pisze:To nie jest uzdatniacz (mineralizator) do RO lub destylki tylko preparat do obniżania twardości (Kh,Gh) wody.

To jest kwas ortofosforowy, który zbija pH i kh. Przy okazjo podnosi poziom fosforanów. Gh nie ruszy.

Litwa pisze:Jesli uwazacie temat za zamkniety - ok.
Jesli nie - chetnie sie doksztalce

Mam nadzieje, że pomagam w dokształcaniu się.

Uwaga na połączenie CR z bojownikiem. Będzie polował. W szczególności na CR, które mają żywe kolory. Mniejsze krewetki bardzo boją się ryb. Nawet jeśli te nie są agresywne. Crystalki będą więc głównie siedzieć w ukryciu. Postaci dorosłe oczywiście, bo mniejsze nie mają szans.

Im wiecej danych w bazie tym lepiej. Dzieki.
Miernik zostal skalibrowany na samym poczatku. Byc moze ta nielogiczna roznica pomiedzy kranowka a odstala wynika z roznicy temperatur wody? (z tego co wiem mierniki potrafia na to zareagowac), pojemnik jest raczej ok, nowo kupione wiadro, wymyte, do niczego innego nie uzywane.
30h po dodaniu destylki i mineralizatora, pH nieznacznie wrecz minimalnie spadlo, kh (wedlug paskowego) spadlo o 5pkt. Reszta wskaznikow stoi. Testy kropelkowe napewno beda, jeszcze nie teraz ale za dlugo to nie potrwa.

Co do CR, jestem optymistka, sporo ludzi trzyma je w zbiorczych akwach "na zwyklych filtrach" dorabiajac sie wnukow ale nie wykluczam powazniejszych zmian technicznych. Swieta racja ze sporo lektury przede mna ....... i to mnie wlasnie najbardziej kreci ;) Nie ma to jak burza w mozgu

Bojownik ..... zdaje sobie sprawe z ryzyka, jednak z infa z roznych miejsc wynika, ze czesto to zestawienie sie udaje (pod warunkiem oczywiscie ze nie jest to samica). Zawsze jednak jest plan B, jesli bojek bedzie zbyt "aktywny" - wroci so sklepu. Dam mu kilka lub kilkanascie godzin na zaakceptowanie nowej sytuacji, jesli bedzie niereformowalny no to sorry ..... Zakladam rowniez opcje ze moze zostac zdominowany przez gupiki i bojek bedzie sie krecil w naroznikach. Opcji jest wiele, zobaczymy ktora z nich wybierze rzeczywistosc.

Dzieki wielkie za wszelkie wskazowki!
Narazki

Litwa pisze:Co do CR, jestem optymistka, sporo ludzi trzyma je w zbiorczych akwach "na zwyklych filtrach" dorabiajac sie wnukow ale nie wykluczam powazniejszych zmian technicznych.

Filtr RO (reverse osmosis) nie jest filtrem do akwarium. Nie umieszczamy go w zbiorniku i nie filtrujemy nim wody w akwarium.
To urządzenie służy do pozyskania wody demineralizowanej (takiej do jak żelazka lub akumulatora) domowym sposobem podłączając go do sieci wodociągowej np. w łazience pod umywalką :]

http://www.pawiookie.pl/index2.php?opti ... df=1&id=86

Martinez ...... nie uwazasz ze w moim wieku wkrotce zapali mi sie czerwona lampka w mozgu? Nie za duzo tej wiedzy? :rotfl: Nie, nie zartuje. Jest dobrze! Tak trzymaj! ;) Wynajmuje dom i byl tu juz zainstalowany jakis filtr, musze przy chwili wolnej blizej sie temu przyjrzec.

[ Dodano: 2010-08-08, 18:05 ]
Ja juz nic nie kapuje
Raniutko podmiana ok. 15l z 60, tak jak przez ostatnie 3 tygodnie ok. 8litrow kranowki + ok.7 litrow destylki (ph 5.8 z elektronicznego pomiaru i kropelkowego Tetry) i dosypany Aqua durplus. Od podmiany minelo dokladnie 10h, pH w akwie nawet nie drgnelo nadal 8.2 :szok: . Kamien wapienny wywalony juz dawno, muszle rowniez, doszedl mech Java i troche ceramiki (jest nadal ta sama gabka i wata). Co jest grane?!
Rybki smigaja, jedza, CR-ki tez ok ale jak dlugo to potrwa? CR przeprowadzaja sie za miesiac do krewetkarium - mam nadzieje ze dotrzymaja.
Problem w ceramice? A moze na zmiany pH musze poczekac dluzej?