postanowiłam z mojej 25 zrobić ślimakarnie, ale od początku
ostatnio w piątek w zoologicznym dostałam z 40 świderków do walki z plagą glonów (poradziły sobie i tak jak się spodziewałam i bocja sobie z nimi poradziła, jednak przezorny zawsze ubezpieczony część ślimaków poszła do akwa małego w którym woda była po rybach nie zmieniana (żarcia mają pod dostatkiem) doczytałam również że dla budowy skorupy powinny mieć dużo wapnia ( więc wrzuciłam wszelkie muszle z całego domu- nie było ich dużo) i tu moje pytanie jakie mogę dodać inne gatunki ślimaków aby obecne im nie zaszkodziły ani one obecnym, i co zrobić aby duże rosły i się rozmnażały, jakiego podkłady potrzebują ślimaki, i czy trzeba je czymś dokarmiać, cel hodowli jest dość prosty wyhodować ślimaki na tyle duże aby moja bocja sobie z nimi nie poradziła

Pomijając inne wątki Twojego postu, dowolny gatunek bocji poradzi sobie z dowolnie dużym świderkiem.

wyjmij te muszle z akwa bo zrobisz im Tanganike ;)
Wapień jest związkiem węgla więc podstawowego budulca organizmów żywych, wytwarzają go z pokarmu

matmax426 pisze:Wapień jest związkiem węgla więc podstawowego budulca organizmów żywych, wytwarzają go z pokarmu

Niestety ślimaki pozyskują go z wody.
Dlatego w akwarium pozbawionym twardości węglanowej nie ma ślimaków.

matmax426 pisze:wyjmij te muszle z akwa bo zrobisz im Tanganike ;)
Wapień jest związkiem węgla więc podstawowego budulca organizmów żywych, wytwarzają go z pokarmu

hym domyślam się że chodzi o węglan wapnia jednak według moich chemicznych wiadomości to jest on składnikiem budulcowym kości, skorup jajek , oraz muszli ślimaków, również kamień kotłowy to węglan wapnia, jednak nie jest on składnikiem budującym białka, ani tłuszcze, ani aminokwasy w cukrach też go nie ma i z księżyca się nie bierze jeżeli chodziło ci o inny związek podaj mi jego wzór

Zacznijmy od tego, że założenia Twojego projektu są błędne. Nie da rady wyhodować ślimaków odpornych na bocje. A co do wapnia - nie ma potrzeby specjalnie zatwardzać wody, zwykłe parametry + karmienie do hodowli ślimaków wystarczą... tylko po co to robić? Walka z glonami za pomocą ślimaków to walka ze skutkami. Zlikwiduj przyczynę a ślimaki nie będą do niczego potrzebne.

P.S. Kamień kotłowy to ten sam węglan wapnia, który jest potrzebny. Tyle że w innym stanie skupienia. A bierze się... z natury. Każda woda, o ile nie jest sztucznie, w niemożliwym naturalnie procesie przefiltrowana zawiera mnóstwo związków opartych o wapń i węgiel. I zwykle nie potrzeba tego uzupełniać - inaczej plaga ślimaków była by szybka i prostą odpowiedzią na pytanie "jak obniżyć twardość?"