Na razie kupiłem roślinkę i trawkę ;] Korzeń jakiś się znajdzie nie długo

Ja bym zaoszczędził to 50zł, poszedł do lasu i sam coś poszukał fajnego (chodzi mi o korzeń)
A przygotować go do tego aby był gotowy do wrzucenia to żadna filozofia tylko potrzebujesz trochę cierpliwości...

No i zapraszam również do lektury

http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/209.htm

http://www.e-akwarystyka.pl/topics29/4037.htm

http://www.e-akwarystyka.pl/topics ... =90#112262 Low Tech (może cie zainteresować)

...las nie jest najlepszym miejscem na takie poszukiwania - trudno tam znaleźć korzeń który spędził długi czas w wodzie, nie jest żywiczny czy spróchniały - i nie będzie potem pleśniał czy gnił.Odpowiedniejszym miejscem na takie poszukiwania są brzegi rzek czy jezior, bagno czy torfowisko.

Tylko pamiętajcie, że chodzenie po bagnach wciąga!

maol pisze:...las nie jest najlepszym miejscem na takie poszukiwania - trudno tam znaleźć korzeń który spędził długi czas w wodzie, nie jest żywiczny czy spróchniały - i nie będzie potem pleśniał czy gnił.Odpowiedniejszym miejscem na takie poszukiwania są brzegi rzek czy jezior, bagno czy torfowisko.

To jade nad Wisłe

...Wisły tez bym nie polecał - taki korzeń leżąc w wodzie sporo różnych świństw mógł zaabsorbować... i w akwarium chętnie je odda wodzie.

Wiem co byś proponował: SKLEP!

szeroki wybór i brak świństw ;p

... zaproponowałbym np. korzeń mangrowca albo mahoń. Z gatunków krajowych - dąb. I tak, to prawda - w sklepie kupisz je bez problemu.

Ostatnio gdy byłam na terenach zalewowych po opadnięciu wody w Warcie odechciało mi się zbierania z lasów, brzegów rzek, czegokolwiek...No chyba, że szukasz lodówki czy kanapy :/

Już troszkę zmieniłem akwarium ale to jeszcze nie ten efekt końcowej pracy.;]