Za parę dni startuje z akwarium low tech. Tak się zastanawiam, jakie ryby były by optymalne do mojego, narazie myślę o takim zestawieniu:
10 neonn innessa
4-5 kirysków pstrych
3-4 otoski
3- gupiki (póżniej wymienie ja na 3 prętniki karłowate)
jakieś krewetki( co polecacie??)

Co myślicie o takim zestawie rybek?

cruel0808 pisze:10 neonn innessa
4-5 kirysków pstrych
3-4 otoski
3- gupiki (póżniej wymienie ja na 3 prętniki karłowate)

Ok. A nie lepiej od razu kupic prętniki?
Otoski są bardzo wrażliwe na wahania parametrów wody.
A krewetki to np. RC, babaulti, CR, RN...
A może karliki szponiaste ?
Kiryski i krewetki w 60l. to trochę mało. Może zdecyduj sie na krewecie albo kiryski?

Na razie chcę, aby sytuacja w akwarium się ustabilizowała. Dopiero kiedy zbiornik dojrzeje planuje wprowadzić całą obsadę. Po restarcie zbiornika w baniaku będzie pływać 5 neonków( następną piątkę postaram się dokupić jak najszybciej), 2 kiryski (zdecyduje się na razie na kiryski, ponieważ jest to moja pierwsza styczność z takim zbiornikiem, a również nigdy nie hodowałem krewetek, więc zapewnienie odpowiednich warunków do ich hodowli mogło by być trudne)... Po jakimś miesiącu dokupię prętniki(samiec+2 samiczki), oraz dokupię 3-4 otoski... według założeń LT warunki w akwarium nie powinny się gwałtownie zmieniać, dlatego uważam, że jest to miejsce idealne do hodowli otosków, co o tym myślicie?

Ogólnie plan nie jest zły, ale zwróciłabym uwagę na kiryski. 60l to dla spiżowych stanowczo za mało, zmieniłabym je na panda lub pigmejki ;)