Post
autor: magdabalbina » 2011-06-06, 18:36
Bardzo proszę o pomoc. Co prawda nie hoduję rybek, ale od wczoraj zostałam szczęśliwą posiadaczką żółwia wodno-lądowego z akwaterrarium 300l - 110 cm x 50 cm x 35 cm (wys.)
Akwarium jest w mniej więcej 1/5 na razie wypełnione wodą, w rogu jest kilka dużych kamieni a po tym wszystkim buszuje szczęśliwy 18 cm żółw.
I tu pojawia się problem - wszędzie gdzie sprawdzam pojawia się informacja, że pod akwarium powinien znaleźć się styropian i deska wielkości dna.
Ja żółwia otrzymałam "w spadku" po emigrującej koleżance i nie miałam czasu na załatwienie takich warunków. Dlatego też moje wielkie akwarium stoi bezpośrednio na regale, który niestety zamiast 50 cm szerokości ma 40, więc akwa wystaje po 5 cm z obu stron. Jak wspomniałam, w środku jest jakieś 50-60l wody na razie, docelowo będzie ok. 100. Czy takie wystające po bokach akwarium, nie oddzielone od blatu styropianem, może stwarzać zagrożenie? Po co ten styropian?
Bardzo proszę o wyjaśnienie, bo nie jestem do końca przekonania co do mojej obecnej konstrukcji.
[ Dodano: 2011-06-06, 18:36 ]
Bardzo proszę o pomoc. Co prawda nie hoduję rybek, ale od wczoraj zostałam szczęśliwą posiadaczką żółwia wodno-lądowego z akwaterrarium 300l - 110 cm x 50 cm x 35 cm (wys.)
Akwarium jest w mniej więcej 1/5 na razie wypełnione wodą, w rogu jest kilka dużych kamieni a po tym wszystkim buszuje szczęśliwy 18 cm żółw.
I tu pojawia się problem - wszędzie gdzie sprawdzam pojawia się informacja, że pod akwarium powinien znaleźć się styropian i deska wielkości dna.
Ja żółwia otrzymałam "w spadku" po emigrującej koleżance i nie miałam czasu na załatwienie takich warunków. Dlatego też moje wielkie akwarium stoi bezpośrednio na regale, który niestety zamiast 50 cm szerokości ma 40, więc akwa wystaje po 5 cm z obu stron. Jak wspomniałam, w środku jest jakieś 50-60l wody na razie, docelowo będzie ok. 100. Czy takie wystające po bokach akwarium, nie oddzielone od blatu styropianem, może stwarzać zagrożenie? Po co ten styropian?
Bardzo proszę o wyjaśnienie, bo nie jestem do końca przekonania co do mojej obecnej konstrukcji.