Otóż mam 11 małych Gupików (od jakichś 3 tygodni) i dziś zauważyłam, że 2 mają zupełnie odgryzione ogony i płetwy, zupełnie nic prócz tułowia...

Na razie oddzieliłam je do słoika 1l i sobie tam 2 pływają..

Czy im te płetwy odrosną?

Proszę Was o pomoc.. Co mam zrobić?


A! Akwarium 10l, temp. ok. 26, karmię: Bio-vit, Ovo-vit.

Witam. Narybek gupika WG. MNIE nalezy od razu przelowic do 5l naczynia.
Jak sie to zrobi to juz nikt nie bedzie obgryzal ogonow i pletw im.
PS: w akwarium 10l trzymasz tylko 11 gupikow, czy cos jeszcze?

Hm. Nie jestem pewna czy zostałam dobrze zrozumiana.
Otóż z 60l ogólnego odłowiłąm jakieś 3 tygodnie temu 11 małych rybek do akwarium 10l.
Są tam same, mniej więcej podobnej wielkości..jak zawsze jedne minimalnie większe lub mniejsze, ale są to wq tym samym czasie urodzone ryby!

Wczoraj zauważyłam, że 2 wyglądają dosłownie jak patyki.. Oddzieliłam..i tyle..

Dodam, że początkowo wszystkie miały płetwy..

moze te dwie jako najsłabsze poprostu były "dobijane" przez reszte...i w tym tkwi problem ze moze poprostu są najsłabsze a w naturze jest powiedziane ze przetrwają tylko najsilniejsi ;-)

2 gupiki... umarły [*]

Wg mnie były po prpostu za słabe jak im odgryziono płetwy i nie przeżyły, najbardziej racjonalna wydaje się teoria Kubatka.