Dzień dobry i witam wszystkich jako nowy użytkownik, i przechodzę od razu do sedna.

Ów przypadłość od czasu do czasu obserwowałam u różnych ryb. Bardzo często „chorują” na to rybki dopiero co kupione, czasem wychodzą, czasem nie.

Proszę o pomoc ludzi, aktorzy o akwarystyce wiedza więcej niż ja.

Objawy: rybka „chudnie” i „garbi się” – zapada jej się brzuszek, trzyma płetwy przy ciele „kurczy” ogonek, w dalszej fazie wygina jej się kręgosłup, pływa chwiejnie, w końcu zdycha. Na pewno każdy z was wie o czym mówię, bo to częsta przypadłość.
Ale co to jest, i jak z tym walczyć?

Poszukaj tematu o posocznicy.

Plewek, lubisz tę posocznicę ;)
Palpatinka piszesz że ryby po zakupieniu na to chorują. Po jakim czasie od wpuszczenia pojawiają się pierwsze objawy? Czy ryby mają nitkowate odchody? Jak długo trwa moment od pierwszych objawów do śnięcia? No i czy masz dostęp do leków? Coś w zbiorniku jest nie tak, jak trzeba - i teraz rachunek sumienia: woda podmieniana regularnie? żadnych wahających się parametrów wody? odpowiednia ilość ryb do litrażu? To banały, ale fundamentalne dla zdrowia ryb.

To raczej nie posocznica - a infekcja bakteryjna. Zwykle wskazująca na fatalne warunki w zbiorniku. Napiszesz nam coś więcej o Twoim akwarium?

Plewek01 pisze:Plewek, lubisz tę posocznicę

To moja ulubiona choroba ;) Akurat dużo objawów się zgadza, zwłaszcza deformacje ciała.