Witam wpuściłem nowe gupiki zdrowiutkie itd...
Były pierwszy raz w akwarium 112, nie całe 5 min bojownik dziabnął 2 razy pawie oczko i odgryzł kawałek płetwy w środku :zalamany: widac teraz tak jak by kropeczki krwi tam gdzie chwycił...
Co robic ???????

Jeśli masz dobre warunki w akwarium i wszystkie ryby są zdrowe, to ryba przeżyje. W zależności od głębokości ugryzienia, płetwa się odbuduje, lub nie.

Hmm ok ale co z nim jest że atakuje ?
Dlatego że kupiłem go z kubka ???
Może rybę dać do kwarantanny ?
I Jaki najlepszy jest tzw. antybiotyk na płetwy ?
PS. Może zakupić kotnik i dać bojownika w 112 ?
Wtedy zaakceptuje ??

Piotrek52090 pisze:Hmm ok ale co z nim jest że atakuje ?

Taki ma kaprys? Taka jego natura? Diabli wiedzą, psychika ryb jest równie mocno pokręcona co i nasza

Dlatego że kupiłem go z kubka ???

Myślę że nie

Piotrek52090 pisze:Może rybę dać do kwarantanny ?

A w jakim celu? Bo jak jest zdrowa to jej agresji na pewno nie zlikwidujesz

I Jaki najlepszy jest tzw. antybiotyk na płetwy ?

Jak nie trzeba to nie dawaj teraz żadnych środków. Utrzymuj 28 stopni i obserwuj.

Piotrek52090 pisze:PS. Może zakupić kotnik i dać bojownika w 112 ?
Wtedy zaakceptuje ??

Nie bardzo kojarzę, co dać do kotnika i jakiego?


Pozostaw ryby w spokoju, muszą się zaaklimatyzować i się poznać. Często na początku ryby muszą sobie ustalić co im wolno, a co nie. Mój bojownik zlikwidował gupiki a danio olewa całkowicie. Taki urok rybek.

Chodziło mi o to żeby dać np. na jeden dzień bojownika do kotnika w 112 żeby mógł przyzwyczajać się do innych towarzyszy. Dodam że zbrojnikowi nic nie robi.
Po drugie do rana może zajechać pawie.

Piotrek52090 pisze:Dodam że zbrojnikowi nic nie robi.
Po drugie do rana może zajechać pawie.

Zbrojnik jest za twardy dla bojka wiec mu nic nie grozi i zgodze sie z tym że przez noc może załatwić pawie, u mnie w duecie ze skalarmi bojek załatwił 3 pawie przez noc dwa jakoś sie uchowały chyba tylko przez to że ogony mają mniej kolorowe.

Piotrek52090 pisze:e do rana może zajechać pawie.

Może ale nie musi. Było kupić endlerki a tak to bojek zazdrosny o ogon

Widzę że coraz bardziej się akceptują
To pawie co zaatakował nawet już nie ściga itd
Rewelacja oby tak dalej
Ale co z tą płetwą chcę żeby odrosła

Piotrek52090 pisze:Ale co z tą płetwą chcę żeby odrosła

Spokojnie. Rana mechaniczna odrośnie. Prędzej czy poźniej

Mam teraz 3 samice 1 Samiec
Ale czasami lubi je pogonić i dziabnąć
Pawie oczka już nie rusza

Tak to jest z bojkami. Samiec może atakować samice lub na odwrót - samice mogą nawet wymęczyć samca.
Najlepiej obsadź akwarium jak najgęściej, żeby uciekające rybki miały gdzie się chronić.

Czy nurzańce powinny wystarczyć czy lepiej jakiś inny rodzaj ???
Kupiłem najpierw jedną samicę to obgryzł jej kawałeczek płetwy.
Dlatego dokupiłem 2 żeby nie zamęczył.

Piotrek52090 pisze:Czy nurzańce powinny wystarczyć czy lepiej jakiś inny rodzaj ???

Mogą być. Bojki bardzo lubią puchate rośliny.

Piotrek52090 pisze:Dlatego dokupiłem 2 żeby nie zamęczył.

Dlatego napisałam Ci abyś kupił więcej samic.

Myślę,że każdy rodzaj roślinek jest odpowiedni,byle tylko samice miały się gdzie schować...

Myślę że bojownik często atakuje gupiki za względu na podobieństwo, na ''krzywe oko'' gupik wygląda jak stroszący ogon bojownik, a taki samiec nie będzie sobie na rywala pozwalał Często w encyklopediach akwarystycznych, pisze że samce mocno atakują osobniki swojego gatunku i ryby im podobne. Można dać sobie spokój z gupikami przy bojowniku moim zdaniem.