no to tak, od paru dni jestem posiedaczka licznego stadka ampularii, i jestem z tego powodu szczęśliwa ;) , jednak na tym bajka się kończy, ampie są z allegro, od hodowcy który je umyślnie rozmnożył (na razie się zgadza), jednak hodowca się nie spodziewał że młodych będzie tylre, i nie wiedział czym je karmić efektem czego żywiły się mizerną resztka glonów i pokarmem dla ryb dużych z akwa, w wyniku czego wszystkie mają drobne bądź większe defekty skorupy, ale po za tym są super

I teraz pytanie - jak je żywić żeby skorupa była cała?
aktualnie jedzą glony (których ja czyścikiem nie zdołałam usunąć - i radzą sobie z nimi, glony z roślin i martwe rośliny, pokarm dla ryb, może dać im jakieś warzywo?

Może marchewka, ziemniaki (gotowane), sparzona sałata, rzepak, szpinak?

marchewka na surowo czy gotowana , i kjak ze szpinakiem?

Defekty skorupy? A czy to nie jest aby wynik zbyt miękkiej wody (mało wapnia do budowy muszli)?

tam gdzie się wychowały woda powinna być twarda ( muszle, muszle, muszle resztka korzenia i 2 gigantyczne zbrojniki w 72l :/ ) nie było żywej rośliny ani glonu a żarcie też nie było denne ani roślinne... u mnie mają jedną malutką muszeleczkę i wodę z leksza miękka ale wyglądają trochę lepiej

Akwarybka pisze:Defekty skorupy? A czy to nie jest aby wynik zbyt miękkiej wody (mało wapnia do budowy muszli)?

też na to stawiam kawałki gotowanego kurczaka np. szyjka razem z kostkami lub sepia (do dostania w niektórych zoologach lub u weterynarza)

ten kurczak nie zaszkodzi ampiom? ile czasu trzymać go w akwa?, Czy ryby też go mogą jeść?

Wiesz co, według mnie to doświadczony hodowca wie ile ampi się urodzi xD Ale na ich skorupę w żadnym stopniu nie ma wpływu to co jedzą, nie jest ona bezpośrednie złączona z ciałem, wrzuć do wody muszelkę, lub dwie i będzie po sprawie ;)

w akwarium muszelek było od zarąbania, w moim też jest muszelka ale mała

Wiem że jak świderek ma ubytek to siedzi wciąż na muszli, krewetka tak samo, wszyscy mówią: "Wyjmij muszlę, zatwardza wodę!". Przy skorupiakach w akwarium wskazana jest muszelka, choćby i mała, pozdrawiam, mam nadzieję że "naprawisz" muszelki ;)