Brawo.

Zielono mi
Bardzo fajnie, jak to robisz że tak szybko Ci rośliny rosną? Kreatyną je nawozisz?

Dzięki Wam

matmax426 pisze:Bardzo fajnie, jak to robisz że tak szybko Ci rośliny rosną? Kreatyną je nawozisz?

Cud ziemi ogrodowej :hyhy: A na serio, rośliny wcale wiele nie urosły ;) Po prostu na wcześniejszym zdjęciu były pozwijane i nie było widać ich prawdziwej ilości. ;)

Akwarybka pisze:o prostu na wcześniejszym zdjęciu były pozwijane i nie było widać ich prawdziwej ilości.

Hehe...taki hłyt fotografowy ;)
No zbiorniczek nabiera charakterku, czekam na dalszy rozwój

Nie wiele się na razie zmienia, roślinki ruszyły, jedne wolniej, inne szybciej. Zdjęcie za tydzień, gdy dojdą rybki.

Odgrzebałam jakimś cudem to:

Ooo Ładnie teraz Niezłe zagęszczenie

Ładne.
jak Ci zarośnie to sie natniesz tego :rotfl:

Chwila, chwila, to zdjęcie u góry jest sprzed roku i to jest stare 50l ;) Sorki jeżeli Wam namieszałam.
Tak po prostu znalazłam to zdjęcie gdziesz na dnie kosza i pomyślałam , że może umieszczę

Eeee to ładnie nas zrobiłaś :przestraszony:

Dzisiaj doszło do akwarium 7 zwinników blehera. Mech widoczie ruszył, widać pierwsze przyrosty Lilaeopsisa, żabienica ozyrysa, Frans Stoffels i żabienica x ładnie rosną, tak samo jak mikrozoria, Bolditis i anubias. Kryptocoryny wypuszczają bardzo mało liści ale za to idą w korzenie. Jedyne co stoi w miejscu to o dziwo żabienica blahera, ale wierzę, że na razie pracuje na systemem korzniowym dlatego nie widać przyrostów. ;)

Akwarybka pisze:żabienica blahera

No to rzeczywiście zadziwiające. U mnie jak jeszcze nic nie rosło - ona wybujała w najlepsze. Tylko teraz jest trochę odwrotnie... to znaczy poszła w wielkość liści a nie ilość. Aktualnie ma 5, a jeden z nich się nawet nie mieści w zbiorniku :/

Żabienica blehera ruszyła W ekspresowym tempie wypuszcza roślinkę potomną dlatego nie widziałam wzrostu rośliny matecznej (która właśnie wypuszcza swojego pierwszego submersyjnego liścia). Nowe listki bardziej przypominają Echinodorus uryguayensis, są bardzo wąskie ;)
Kilka zdjęć zwinniczków w promieniach słońca. Niestety fotograf ze mnie żaden, więc ich przepięknych, ''neonowych'' wręcz kolorów nie udało mi się uwiecznić na zdjęciach. Mimo to zwróćcie uwagę na tylną część ciała i jej pomarańczowy odblask. Coś niesamowitego i niezauważalnego w normalnym, ''akwariowym'' oświetleniu.

Napisałaś że podłoże oddzieliłaś folią. To jest jakieś tymczasowe? Bo wydaje mi się że folia po jakimś czasie po prostu zgnije.

wikass pisze:Napisałaś że podłoże oddzieliłaś folią. To jest jakieś tymczasowe? Bo wydaje mi się że folia po jakimś czasie po prostu zgnije.

Folia jako tworzywo sztuczne nie ma prawa zgnić, to nie jest folia biodegradalna ;)
Jest na stałe ;)

jeszcze chciałem przy okazji zapytać czy podczas czyszczenia dna odmulaczem ziemia ogrodowa nie wydostaje się ze spodu?