Zauważyłam, że płaty pokarmu, które zawisły na cabombach przez noc ''obrosły puszkiem''. Wygląda to jak pleśń? Czy pokarm może być przeterminowany? Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. W dodatku ryby niechętnie go jedzą...

Niekoniecznie musi być przeterminowany. Daty ważności nie masz napisanej?
Usuń ten pokarm z akwarium.

Nie ma daty ważności, bo pokarm ten kupiłam w takim wielkim przeźroczystym woreczku, bo wychodziło taniej. Tylko, że ten pokarm kupowałam w sumie już dawno, karmiłam nim jeszcze swoje poprzednie ryby, trochę mi go jeszcze zostało, może on po prostu już jest przeterminowany ..
To co się dało usunęłam z akwarium, ale większość została w wodzie bo płatko rozpadały się w ręce, nie dało się tego wyciągnąć.
Właśnie wróciłam z zologika kupiłam nowy pokarm, ale ciekawa jestem, dlaczego tamten spleśniał.

Hm.. z tego co wiem to pokarm który ryby nie zjedzą powinno się usuwać z akwarium, właśnie z takim skutkiem jak pleśń.. Musisz dopasować ile ryby zjadają.. i sypać w odpowiednim miejscu .. tak żeby nie wpadało na rośliny ;]

Ale to jest tylko moje zdanie ;] Także.. może ktoś inny się wypowie ;)

Przez noc pokarm zdążył spleśnieć i tyle. Tak jak pisał wojtek229, syp mniej, albo usuwaj to czego ryby nie zdążą zjeść w kilka minut.

Nie da się nasypać tak, żeby nie spadło na rośliny, bo pokarm się rozpływa i spada w różnych miejscach. To nie jest moje pierwsze akwarium i nigdy nie miałam problemu z pleśnią...
Czy podczas karmienia wyłączać filtr?

Niee, no bez przesady, filtra nie wyłączaj. Jeśi pokarm się rozpływa, to rozpuść go w wodzie. Daj tyle, żeby ryby zjadły...i tyle. Nie przejmuj się, to nie jest tak, że ci co nie zjedzą od razu padną z głodu. Jak ich przyciśnie to będą pierwsi po żarcie i im nawet najmniejszy okruszek nie umknie.

Aneta_M pisze: To nie jest moje pierwsze akwarium i nigdy nie miałam problemu z pleśnią

To tak jak napisać, ser mi spleśniał w lodówce, a kupuje ser od roku i nigdy nie miałam problemu z pleśnią.... no pleśnieje i tyle - wymień pokarm, albo skarmiaj małymi ilościami.