Witam, w związku z tym, że nie ciężko mi uporać się z tym co panuje u mnie w akwarium, piszę do was z prośbą o pomoc.

O tuż, od jakiegoś czasu, tj. ponad miesiąca walczę z choroba jaka panuje w moim akwarium. Mnóstwo ryb już mi padło, których nie żałowałem, ale i teraz chorują te których bardzo żałuje bo są jedyne w swoim rodzaju i ciężko gdziekolwiek takie znaleźć. Objawy u gupików które padły :

*Mętnienie boków, ogona
*tracenie barw
*strzępienie się ogona, płetwy górnej
*ocieranie się o żwir kamienie skałki
*z początku lekkie białawe kropeczki na ogonie.

Stosowałem preparaty takie jak:
ichtiomycin-c, błękit, fmc, trypaflavin. Oczywiście nie wszystko naraz wszystko w określonym czasie. Myślałem ze to pomogło, ale po czasie znów sie pojawiło. Gdy i to nie pomogło kupiłem Sterylizator UV-C do wody. nic nie było widać myślałem ze wszystko jest już ok i przeszło, ale Niestety i to nie pomogło wybić tych bakterii bo w tej chwili po stosowaniu przez jakiś czas zauważyłem ze znów to się pojawiło ale przeszło nawet na rybę która jest o wiele wytrzymalsza od gupików co mnie zadziwiło.

Wyposażenie:
Akwarium 100L z pokrywą i oświetleniem, Filtr zewnętrzny,Sterylizator UVC, Filtr wewnętrzny z gąbką, temperatura 26,5 stopnia.

Obsada--> 2 Bocje wspaniałe, 4 kiryski czarne, 3 piskorki, 1 zbrojnik, 4 molinezje żaglo-płetwe, 2 gupiki endlera, 4 gupiki wachlarzowe, 4 gupiki welonowe

Podejrzewam że nie jest to pleśniawka bo widoczny byłby białawy nalot o wyglądzie nitkowo watowym.

Czy macie jakieś pomysły jak temu zapobiec ?

Parametry wody?
Jeżeli warunki w akwarium są nieodpowiednie (a juz widzę, że masz nieodpowiednio dobraną obsadę) choroba będzie nawracać, niezależnie od użytych leków.

Ufff, już miałam stan przedzawałowy, że powstał jakiś nowy wirus :zdziwko:
UVC nie leczy ryb, wręcz przeciwnie, są bardziej wrażliwe na infekcje, ale to długa historia. Widzę, że bardzo zależy Ci na wyzdrowieniu rybek i post napisany dokładnie ;)
http://www.sera.de/fileadmin/guidebooks ... TEL_PL.pdf
Ściągnij sobie ten poradnik i zobacz co to tak właściwie może być. Tam będziesz widział jakie są rodzaje kropeczek, zmętnień itp.
Następnie napisz pod co podpadają objawy i wtedy można pokombinować.
Sprawa się dość skomplikowała, bo ryby są wycieńczone lekami. Polecam super witaminki Sera Fishtamin.
I proszę zmień temat, bo aż mnie ciary przechodzą jak go widzę...
Na razie to tylko Maol mógłby cokolwiek powiedzieć, bo ja się nie znam na szybkiej identyfikacji takich paskudztw.

1) Parametry cieżko mi powiedzieć bo niestety nie mam testów. Co do obsady to co w niej jest złego ?

2) Dzięki za poradnik jest wiele ciekawych i pomocnych informacji, z tym że ciężko mi określić bo te wszystkie choroby są ze sobą powiązane i ciężko mi jest odróżnić jedną od drugiej.

Chorubsko te zapewne przyniosłem ze sklepu zoologicznego, bo zmieniałem akwarium na większe i dokupiłem kilka ryb, gdy miałem poprzednie akwarium nie miałem takich sytuacji.
Wygląda to tak, że ryba normalnie je, ale chowa się po kątach, później ociera się o przedmioty, następna faza to taka mętno biaława kropka lub kilka kropek na ogonie, chowanie się po kontach od ryb, jeżeli nie dam leku to będzie ogon kruszał i się strzępił, tak jak płetwa górna, ryba będzie traciła kolory i mętnieć aż wkońcu będzie wyglądała jak zdechła ryba za życia i za pare dni zdechnie.

Także nie wiem co z tym fantem zrobić bo ten sklep zoologiczny jest dosyć dobry ale też nie bardzo wiedzą jak pomóc, wpierw polecili itchiomycin-c a później trypaflavin. wiec w jakimś okresie czasu stosowałem, ale jak widać jest nawrót, co do tej lampy UVC to nie stosuje jej cały czas bo wiem ze może to w jakimś stopniu pogorszyć stan, była włączona przez 3 doby by wybić mniej potrzebne bakterie, bo nie chciałem aby dopadło je coś gorszego.

Dodam że po podwójnej dawce ichtiomycin-c podmieniłem wodę po dwóch dniach, natomiast ogólnie wodę podmieniam raz w tygodniu, wodą która stoi tydzień w baniakach w temperaturze pokojowej.

Może poproś sklep zoologiczny o zbadanie Twojej wody? Niektóre tak robią za np. 2zł ;)

dobrze dziś zrobię, tylko jakie testy mam wykonać pH, NO ? jakie?

pH, NO2, NO3 ;)

Zrobiłem testy, oto wyniki -->
Wyniki testu pH: 7
Wyniki testu NO2: pomiędzy (0,3) i (mniej niż 0,3), kolorem trochę bardziej przychylne do 0,3.

Co mam zrobić teraz?

dwd144 pisze:Wyniki testu NO2: pomiędzy (0,3) i (mniej niż 0,3), kolorem trochę bardziej przychylne do 0,3.

To bardzo źle. Powinno wynosić absolutne 0. Nawet minimalne stężenia (np.0.1) są bardzo szkodliwe a nawet zabójcze dla mieszkańców zbiornika. Dłuższe przebywanie ryb w takiej wodzie często prowadzi do osłabienia, a co za tym idzie różnych chorób. Nawet takich, o których jeszcze nic nie wiemy.
Powodem takiego stężenia NO2 jest nieodpowiednia obsada (to się zgadza), nieodpowiednie podmiany wody, nieodpowiednia opieka nad filtrem, mała ilość roślin szybkorosnących.
Nawet jeżeli wyleczysz ryby, a nie poprawisz warunków w akwarium to zarazy będa wracać, żerując na słabej kondycji ryb.

aha, to nieciekawie z tego co mówisz, koleś z zoologicznego powiedział mi że stężenie NO2 takie które mam jest w normie i że prawie idealne gdyby wynosiło 0. natomiast pH w normie.

Także co byście mi polecili ? jak obniżyć stężenie tego NO, i czym te ryby już zarażone wyleczyć?? Jaki krok teraz powinienem zrobić ?

dwd144, powiem to raz NIGDY, W ŻADNYM WYPADKU, NIE SŁUCHAJ PRACOWNIKÓW SKLEPU ZOOLOGICZNEGO, z reguły są to ludzie bez zielonej wiedzy akwarystycznej, którym płacom za sprzedaż, a nie za wiedzę,Ps mojej babci jak już nie raz wspominałam w zoologicznym sprzedano karpia koi jako złotą rybkę która będzie się bosko czuła w 10l

co do rad
duże podmiany, usunięcie trupów wszystkich z akwa, usunięcie zdychających roślin, czyszczenie filtra, i moje standardowe pytanie czy akwarium dojrzało przed wsadzeniem ryb?

Podmieniałem ostatnio 3 dni temu, około 30%, co ile teraz podmieniać wodę i po ile .
Trupów nie mam żadnych natomiast jest gupik który ma kropkę na ogonie(tak jakby fazę wstępną), i bocja wspaniała która ma lekko postrzępiony czubek płetwy ogonowej, roślin zdychających brak, wszystkie są okazałe i żadna się nie rozpada - każda roślina ma całe liście niema postrzępionych ani przygniłych, jeżeli liście są obgryzane i robi się z nich sito/siatka zostają przeze mnie obcinane i wyrzucane. Jak powinno się odbywać czyszczenie filtra zewnętrznego, oraz wewnętrznego z gąbką. Tak akwarium dojrzewało około miesiąca.

[ Dodano: 2010-11-12, 23:00 ]
Może zastosować sól akwarystyczną żeby odkazić te akwarium? czy nie jest do dobry pomysł ? co o tym myślicie? nie wiem tylko czy to nie zatruje mi zbrojników bocji kirysków itp .

[ Dodano: 2010-11-14, 09:42 ]
Niestety kolejny gupik padł, samiczka która była kotna , bocja jeszcze się trzyma. Jakie leki mam podać bo bo poszperałem trochę w internecie i wyczytałem że mogło by pomóc, prawdopodobnie może pomóc podmiana około 30-50 % wody i odkażenie akwarium ichtiosanem lub solą akwarystyczną i podniesienieś też temp. o około 2 stopnie. Z tym że myślę że sól może zaszkodzić moim zbrojnikom dlatego tylko podmienie wode dodam ichtiosan i podam witaminy, czy to dobry pomysł. Powiedzcie mi jeszcze jaki jest dobry sposób na zminimalizowanie stężenia NO2 ,3 ??

na no2 bym po zakończeniu kuracji ichtiosanem dała nitrific,, nie polecam szczerze soli akwarystycznej po za kwarantanną, po kuracji podmieniaj wodę co 2-3dni i powtórz testy po paru podmianach, naturalnie musisz podnieć temperaturę

Po co ten ichtiosan? Po co odkażanie? Doprowadź sytuację w zbiorniku do prawidłowej i stabilnej, a żadne leki nie będą potrzebne.

Jeżeli liście robią się siatkowate, to nie jest to problem obgryzania - po prostu roślina obumiera...

Kiedy założyłaś to akwarium?

Te większe akwarium 100L założone jakoś w lipcu natomiast mam mniejsze o pojemności 20 L które jest już 5 Lat z którym się nic nie działo, to z niego została pobrana woda około 15 L i zmieszana z wodą "świeżą" - która odstała 3 dni, nastepnie akwarium przestało razem około miesiąca ( 2-3 tygodnie ).