akwarium 180L
filtr zewnetrzny fluval 205
oswietlenie 2x 24W t5
obsada: (wiekszosc z Was zapewne powie ze przerybienie... nie zgodze sie)
3 skalary
3 bocje
3 kiryski
2 mieczyki
1 platysek
3 piskorki
4 ramirezki
3 gupiki (zona chciala)
2 zbrojniki niebieskie
1 plekostomus (jak bedzie wiekszy zmieni otoczenie)
7 neonkow
oraz 4 rybki ktorych nazw nie znam... zamieszcze zdjecie moze ktos przy okazji mnie uswiadomi ;)

W akwarium nic nie zmienialem od dluzszego juz czasu... rybki nie walcza ze soba (zdaza sie ze sie przegonia ale nic drastycznego)
Przejde moze do rzeczy..
Wczoraj zauwazylem ze prawe oko skalara jest wieksze, bardziej wylupiaste, opuchniete... soczewka oka jest w porzadku, za to jest do okola zaczerwienione i pod skora widac cos bialego jakby ropa sie zbierala... skalar zachowuje sie normalnie... je, plywa, nie chowa sie... wszystko jakby bylo ok dla niego... Ale jutro postaram sie go odseparowac, tylko jakie ewentualne leczenie zastosowac? baktopur?
zamieszczam zdjecie zdrowego oka:

i chorego oka:

