Oto moje pytania :

1. Co zrobić żeby kiryski nie podkopywały mi roślin ?

2. Często coś zmieniam w kawarium i mam wrażenie że bardzo stresuje to moje rybki, ale bez światła boję się że przysypię żwirem albo przygniotę krewetki. Światło ma się świecić podczas "przemeblowań" czy nie ?

Jak czesto wsadzasz łapki do akwarium ?
Ja wyszedłem z załozeni nie ważne czy ze swiatłem czy bez ale jakl NAJKRUCEJ tzn przed wsadzeniem łap najpierw myslam co mam zrobic . Jak zuważyłem po znajomych to najpierw sciagaja pokrywe wsadzaja lapy i zastanawiaja sie co by tu zrobic

jak posadzisz roslinke obłuz ja małymi kamyczkami to juz powinno przeszkodzic kiryską ( choć dziwne moj tego nie robi . jakie masz podłoze ?

Ja rosliny posadzilem miedzy duzymi kamieniami lub korzeniami i jest git. Trza tylko uwazac by kamien nam nie zgniotl korzeni ani roslinki i by pod spodem byla wystarczajaca ilosc zwiru. Mozna tez oblozyc rosline korzeniem. Wazne by bylo to cos na tyle duze ze kirysek tego nie ruszy.

Ja tez wole meic swiatlo jak cos robie w akwa, w przeciwnym wypadku mozna zgneisc krewetke albo jakas rybke denna. Zwlaszcza ze moje ryby nie boja sie jak wkladam reke (wieja tylko jak wkladam siatke), glonojady moge nawet glaskac i ich to nie rusza. Czasem to ejst problemem, bo chce rpzestawic kamien a glonojad zamaist uciekac to sie rpzesuwa np na jego spod. :/
Niemniej na pewno nie powinno sie tego robic za czesto. Ja tez zawsze mysle nad tym co mam zrobic, potem ide umyc rece do lokci, a potem ide to zrobic dopiero. ;)

Dobrze jest wiec ograniczyc grzebanie w akwa, choc wiadomo, ze czasem sie bez tego obejsc nie da.

Ja też się staram jak najkrócej nie dłużej niż 20 minut. ( chociarz to i tak długo )

[ Dodano: 2007-06-16, 12:56 ]
Mam podłoże dość grube na więżhu od 0,5 - 1,0 cm pod tą warstwą 0,2 - 0,4 cm.

to może w takim razie kiryski mają za mało pożywienia skoro podkopuja roślinki moż ez a mało go spada na dno i są poprostu głodne sprawdż czy mają co jeść jak karmisz inne czy coś spada na dno

Mam dla nich specjalne tabletki, napewno mają co jeść. Strasznie są płochliwe te moje kiryski i udeają w rośliny jak uciekają ale to nie to.