Czy możliwe jest aby moje kilkunastocentymetrowe "glonojady" w jedną noc zjadły mi 90% sadzonek glossostigmy? Kupiona była w poniedziałek. Co do żarłoczności i glosi to rano widziałem jak na resztkach grasują nieprzerwanie moje "zbrojne panie" w całej swojej kilkunastocentymetrowej okazałości.

Oczywiście to tylko moje domysły bo te resztki które zostały w szczelinie za małej dla glonoferajny mają piękny zdrowy wygląd.
Oświetlenie 12h 2*18W FLORA-GLO + AQUA-GLO + 20W świetlówka Day Light przy standartowych 100 litrach. Może brak nawożenia OC2? Nie stosuję także nawozów. Dno przykrywa od 6 lat żwirek 1-15mm wys 4cm, a na nim ok 3cm żwirek 3-5mm.

ja bym stawiała na glonojady, brak nawozów by nie wybił rośliny w tak krótkim czasie

Sam sobie odpowiedziałeś . Równiez marzy mi się piękny trawnik lecz posiadam zbrojniki . Hmmm albo zbrojniki albo trawnik.

zolwikk pisze:Hmmm albo zbrojniki albo trawnik.

Albo odpowiednia dieta dla zbrojników bogata w pokarmy roślinne.

To może trzeba spróbować :hyhy: roślinki przypominające trawę podwórkową jak Echinodorus latifolius? Z drugiej strony otrzymałem takie info:

Kaef pisze: ...Co do glosi to nie zbrojniki winne są jej zniszczenia, najprawdopodobniej masz za słabe oświetlenie, lub coś innego jej przeszkadzało.

No tak jak zwykle pośpiech :zly: to plaga gorsza od egipskich. Posadziłem Glosie, a zapomniałem, że jeszcze trwa walka z gH które jest koszmarnie wysokie.

Ja dalej mówię, że zbrojniki tego nie zjadły, bo one tego po prostu nie jedzą. Jak możesz daj jaśniejszą fotkę ryby bo na zdjęciu masz rybę z gatunków Liposarcus sp. Lub gibbicepsa, nie zbrojnika niebieskiego. Jest ona (ryba, gdyż płci się u nich nie da określić) niestety za duża na Twój zbiornik i dla jej dobra proponował bym znaleźć inny dom.

Jestem na etapie zmiany zbiornika na dłuższy szerszy i wyższy.
Co do mojej "Zbrojnej Ferajny" to przypuszczam że to jednak niebieskie choć plamki na samcu są dość nieregularne. Jutro zakończę leczenie więc woda zacznie odzyskiwać naturalne kolory więc może uda się pstryknąć lepszą fotkę.
A Glosia, hmmm...
Tak jak pisałem podejrzewam że gH wykończyło mi Glosię choć spotkałem wiele stwierdzeń, że przy dużych Zbrojnikach, Glosia raczej nie będzie się wygodnie i bezstresowo rozrastała.

Gwarantuje Ci, że to nie są niebieskie Napisałem co to jest Samiec tak, masz samca zbrojnika niebieskiego. Z resztą czego tu się doszukiwać, przecież bardzo się od siebie różnią budową ciała, zachowaniem, sposobem pływania.

Ok.
Najważniejsze, że wraca do zdrowia i może po doprowadzeniu akwarium do porządku znowu będą się rozmnażać. Tak jak wcześniej.

Wreszcie udało się złapać winowajcę na gorącym uczynku. Pierwsze zdjęcie jest nieostre ale widać demolkę za to na drugim jak by nigdy nic wypoczywa w trawie. :suchy:



Gdzieś (zolwikk,) przeczytałem : "Jeśli zbrojniki to nie trawniki" ale walczę nadal o trawnik, potem przyjdzie pora na walkę o pokój; może. Co prawda Glosia to w tym baniaczku przeszła do historii, co innego u krewetek, więc teraz walka trwa o eleocharis parvuli.