Witam
U mnie w akwarium nigdy nic nie chciało rosnąć. Poza moją najukochańszą kryptokoryną karbowaną, która to podobno ogranicza wzrost innych roślin. Ale zostawmy mity.
U mnie w akwa jest żwirek 3-8mm o gładziutkich ziarnach. Nie mam pojęcia co to za minerał, część jest biała, część czarna. Żwirek służy mi już parę lat i naprawdę najstarsi członkowie rodziny nie pamiętają co to jest.
Nawozów staram się nie używać, bo wszystko co jest w zoologicznym nie jest przeznaczone dla roślinek w akwariach z rybkami. Masa metali ciężkich.
Potrzebuję rady. Co zrobić, aby roślinki lepiej rosły?
1. Jakie nawozy (najlepiej firma, lub skład) polecacie? Słyszałam o mieszankach domowych, ale nie wiem co o tym sądzić...
2. Czy warto zakupić podłoże aktywne i zamieszać je z moim żwirkiem?
3. Czy bimbrownia domowej roboty to dobry pomysł? Nie specjalnie zachwyca mnie wizja montowania jakichś butelek i bąbelków... :p A profesjonalny zestaw (butla z CO2 itp.) nie wydaje mi się wydatkiem koniecznym ;)

Macie jakieś propozycja? Światła Ci u mnie w akwarium dostatek, więc nie tu leży problem ;) Roślinki po zasadzeniu na początku wyglądają ok, a potem dzieją się różne rzeczy. Marnieją, robią się słabsze, mimo iż są głęboko zasadzone wyrywa je filtr... Nie chcą się ukorzenić na tyle dobrze, abym co tydzień nie musiała ich znowu poprawiać ;p Jedynym wyjątkiem była w/w kryptokorynka "niezniszczalna" karbowana
Ach właśnie. Żwirku nasypane jest 5-12 cm, zależy w którym miejscu, z przodu i pod filtrem troszeczkę niżej a z tyłu dość wysoko

Co radzicie?

Buziaki
Wesołych Świąt ;)

Nawozy, podłoże i CO2 - tego właśnie potrzebują Twoje rośliny.

P.S. Jakie "metale ciężkie" widziałaś w tych nawozach? I co to za nawozy? Bo ja takich... nie znam.

justynatita pisze:Macie jakieś propozycja? Światła Ci u mnie w akwarium dostatek, więc nie tu leży problem

To, że jest jasno, nie oznacza że że światła jest wystarczająco dla roślin ;) Napisz jakie masz świetlówki.

justynatita pisze:Nawozów staram się nie używać, bo wszystko co jest w zoologicznym nie jest przeznaczone dla roślinek w akwariach z rybkami. Masa metali ciężkich.

:zdziwko: Skąd to wiesz? I od kiedy w nawozach używa się metali ciężkich??? Przecież nie dają tam tam np. miedzi, która jest jednym z bardziej szkodliwych pierwiastków.

justynatita pisze:2. Czy warto zakupić podłoże aktywne i zamieszać je z moim żwirkiem?

W Twoim wypadku jak najbardziej. Tyle że nie miesza się tego ze żwirkiem, ale daje się to pod warstwę żwirku ;) Jeszcze co do żwirku. 3-8mm to tragiczna granulacja dla roślin... Stanowczo za duże ziarna. Najlepszy jest 3mm ;) Bimbrownia to bardzo dobry pomysł. Może na początku wydawać się skomplikowana, ale wkrótce przekonasz się, że to żadna filozofia A roślinki na pewno Ci podziękują. Jeżeli miałabyś do wyboru bimbrownię a zestaw na butli ciśnieniowej, wybieraj zestaw bez wahania. Jest to rozwiązanie o wiele tańsze na dłuższą metę (nabicie raz na pół roku lub rzadziej - około 5zł, bimbrownia- kostka drożdży i 1kg cukru raz na 1-2 tygodnie :/ ). Zobaczysz jaka będzie różnica w wyglądzie roślin :hyhy:

justynatita pisze:Żwirku nasypane jest 5-12 cm, zależy w którym miejscu, z przodu i pod filtrem troszeczkę niżej a z tyłu dość wysoko

Troszkę dużo. Przy takiej ''warstewce'' i małej ilości roślin mogą powstawać strefy beztlenowe... Polecam 3cm przód, 8cm tył.
Nawozy płynne na razie zostawmy w spokoju. Najważniejsze jest żyzne podłoże i większości gatunkom wystarcza w zupełności.
Podsumowując; będziesz musiała pomyśleć nad restartem. Nowe podłoże i drobniejszy żwirek. No i informacje o światełku

Pozdrawiam i Wesołych Świąt,
Basia

maol pisze:P.S. Jakie "metale ciężkie" widziałaś w tych nawozach?

Akwarybka pisze:Skąd to wiesz? I od kiedy w nawozach używa się metali ciężkich???

Nawozy mikroelementowe to w zasadzie same metale ciężkie np. żelazo, miedź (tak, miedź także).
Tylko, ze tych metali ciężkich jest tak mało, że nie szkodzi to w żaden sposób rybom. Sporadycznie zdarza się szkodzić rzadkim i delikatnym krewetkom.

Natomiast roślinom są one niezmiernie potrzebne. To ich papu.

justynatita, czytając Twój opis stwierdzam, ze zmienic musisz praktycznie wszystko od podłoża zaczynając.

Jakie światło i co pływa w tym akwarium (zwierzęta i rośliny)?

Gwoli jasności, metale ciężkie to głównie: rtęć, ołów, kadm, chrom, nikiel, miedź, cynk oraz uran i inne metaliczne pierwiastki promieniotwórcze. Zalicza się do nich również półmetale takie jak arsen i tellur, a czasami również pierwiastki niemetaliczne (np. selen) - gdyz jest to umowna grupa pierwiastków o odpowiednio dużym ciężarze właściwym. Z których, o ile mi wiadomo, miedź, selen i cynk są nam (i roślinom) do życia ... niezbędne. I są (bo muszą być) w każdym nawozie. A żelazo metalem ciężkim nie jest

maol pisze:A żelazo metalem ciężkim nie jest

Masz rację.
Palnąłem z rozpędu. :kwasny: