Witam!
Mam problem z neonem Inessa. Moje małe stadko liczy tylko cztery osobniki, a jeden z nich, ma dziwne wybrzuszenie na brzuchu. Na pewno nie jest to puchlina wodna gdyż z ciała rybki jakby coś wyrasta. Do tego nie jest to równa opuchlizna ,a nieregularna, u dołu brzucha.
Zdjęcia dołączę jak tylko zostaną wrzucone na komputer.

Stadko to nie 4 osobnik,i a minimum 6-7 sztuk.
Napisz coś więcej; jakie akwa, jaka obsada, itd...
Może to jakaś choroba genetyczna.

Wymiary: 40x20x30
Ryby: 2 glonojady, 4 neonki, 3 gupiki+ 2 małe
podłoże: drobne kamienie
rośliny: kryptokorynny

Po pierwsze: masz źle dobraną obsadę. W takim akwarium mogą być tylko gupiki lub pojedynczy bojownik. Dla neonów czy zbrojników niebieskich to stanowczo za małe akwarium.

Po drugie: To może być z przekarmienia i na to stawiam. Zdjęcie będzie bardzo pomocne.

glonojad 120l na 1 osobnika, powyżej 200 na więcej
neony - ryby stadne minimum 5 szt i 35l
ty masz 24l brutto, taki zbiornik nie nadaje się do trzymania powyższych ryb, chociaż by z względu na cykl azotowy

Wspomniany neonek:

Neon na fotce, niestety wygląda na chorego :/

Moim zdaniem to genetyczne i nic z tym nie da rady zrobić.
Może ktoś inny ma jakiś pomysł

ma dokładnie to samo co miał mój neon,Temat "Neon z rozwalonym brzuchem" podobnie wygląda. Powiedz mi czy to przypadkiem nie wygląda tak jakby miała rozcięty brzuch ? bo jak tak to prędzej czy później ona zdechnie....

Neonek jest w bardzo dobrej formie i nie ma rozciętego brzucha. Wątpie by była to wada genetyczna bo jest to rybka już dość stara i nie widziałam u niej żadnych "ubytków".

Zrób im 2-3 dniową głodówkę. Jeżeli brzuch pozostanie taki sam, to wątpię by dało się coś zrobić... Karłowacenie...

Chciałbym się zapytać co z rybą, która jest na fotce?? Po przestudiowaniu kilku poważnych pozycji, powiedział bym, że ryba ma tasiemca(e), we wczesnym stadium, póki jest niedojrzały, wszystko jest ok, ale jak dojrzeje to się rozmnaża i choruje reszta obsady. Zapobieganie polega na usunięciu chorego osobnika.