Post
autor: Pentagram666mar » 2011-02-20, 11:56
No to spokojnie możesz dać tą skałę, możesz na wszelki wypadek zrobić testy ph. Najlepiej z papierkami, ale można zwykłą wodą. Do kilku pojemników wlewasz wodę i czekasz jakiś tydzień by zkwaśniała (ph<7), sprawdzasz to tym że do jednego pojemnika wkładasz mydło i patrzysz czy dobrze się pieni. Potem do reszty wsadzasz kamienie, które chcesz dać do akwarium i po paru dniach do wody w pojemnikach wkładasz mydło i sprawdzasz czy się dobrze pieni, jeżeli tylko rozpuszcza się w wodzie i woda mętnieje to znaczy że ph jest większe od 7.
A co do pielęgnic, to musi być parka, ponieważ gdy już taka się dobierze zacznie systematycznie wybijać konkurencję, zwłaszcza przy tych najagresywniejszych gatunkach jak zebra. Co do pytania, które są najagresywniejsze i największe? odp. Meeka i Elioti (thorichthys), są agresywne obydwa gatunki, ale zdecydowanie bardziej agresywna jest lekko mniejsza pielęgnica- zebra.
A i jeszce co do pokarmu z gupików, fakt niektórzy mogą mieć zastrzeżenia, ale bardzo często używa się jako pokarm małych rybek. Zwłaszcza przy bardzo drapieżnych rybach, przy chodowli gatunków jak hoplias malabaricus czy erythrinus erythrinus nie ma mowy w ogóle o pokarmach sztucznych, faktem jest że to zupełnie inne ryby od pielęgnic, ale także i pielęgnicą przyjemność sprawi szansa na polowanie. Każda ryba o wiele bardziej lubi pokarm żywy od sztucznego, przy chodowli nawet palet gdy dawałem żywą ochotkę, lub dafnię pierwszy raz widziałem palety jako zajadłe drapieżniki ganiające po akwa i chwytające ruszający się pokarm (minusem jest to że ganiając zniszczyły mi trochę rośliny i musiałem je na nowo poukładać). Tak więc dobrze jest karmić rybki żywym pokarmem, rybkami nawet też.
Co do pielęgnic możesz się zdecydować na któryś z gatunków mbuna, nie będzie parami tylko charem. Są to równie zajadliwe pielęgnice ( jedynie ustępują zebrze) i wielkości powiedzmy 8-13cm. Najagresywniejszy to melanochromis auratus (pyszczak złocisty) i melanochromis chipokae. W 160l może być im ciasno, ale jako minimum może być przyjęte (widziałem akwarystów chodujących te gatunki charemami w 120l) najlepiej trzymać charem 1+5. Też agresywnymi gatunkami jest pseudotropheus lombardoi i zebra, które bardziej polecam do chodowli ponieważ wystarczy im charem 1+3, a melanochromisy w takim charemie by powybijały samice. Wybór należy do Ciebie, ale z góry mówię co do agresywności melanochromisów, bo trzymanie ich w 160l może przynieść sporo kłopotów i będziesz musiał trochę podokupować rybek zanim się uspokoją (dokupować w miejsce zabitych)