Nie naleze do jakichs krytykujacych wszystko obwiesiow ale raz na jakis pare slow krytyki nikomu nie zaszkodzi. Chodzi o ortografie w umieszczanych postach. Ludzie nie zrozumcie mnie zle. Nie zwracam uwagi na okazjonalne bledy ktore sam rowniez robie. Chodzi mi o zdania typu "Na dole ladny rzwirek a pszy guze akwariom" Czytajac niektore posty patrze na dany wyraz taki jak "gura" lub "rypka" i zastanawiam sie co to za nowotwor. :shock: :roll: Jeszcze raz podkreslam; nie zwracam uwagi na okazjonalne bledy (polska ortografia jest bardzo trudna) ale gdy widze zdanie skladajace sie z czterech wyrazow i w kazdym wyrazie jest monstrualny byk to juz troche przesada. Wyglada jakby ktos robil to celowo. Internet i komputer to cudowne narzedzia. Wszystko mozna latwo sprawdzic i poprawic. Trzeba tylko troche checi. Kazdy moze miec swiatopoglad dotyczacy ortografii jaki chce ale prosze oszczedzcie tortur czytajacym Wasze posty. Przepraszam jesli ktos poczul sie urazony. Nie bylo to moja intencja.

najlepiej wygladają "komentaże ortograficzne i gramatytschne" pomieszane ze stylem ponglish, pinglish,niestety wszystkie te zwroty są prawdziwe i używane(użyte) w rzeczywistości :

-za każdym kornerem czai sie deńdzer
-komu lets..., temu go...
-looknij przez windowa jak pipole po stricie gołują
-eou, take off te dirty buty, chcesz mi karpet pobrudzicz?
-dam ci ringa w czasie brejka
- y jestes krejzi, ty goł
-nie musisz mnie saportować
-VIP - Very Important Polak
-jak ty wyrentujesz kara jak ty nie masz inszurensa
- chodźmy upstairs
-a możemy te zajęcia zrobić alfresco? (tzn. na swieżym powietrzu)
-telnąć komuś spicza
-jak sie filujesz?
-asknij samłana, żeby nam tejknął pikczera
-czendżnij sajda (czyli przejdź na drugą stronę ulicy)
-forłorduj mejla


polak potrafi:)))

bejrutek pisze:-za każdym kornerem czai sie deńdzer
-komu lets..., temu go...
-looknij przez windowa jak pipole po stricie gołują
-eou, take off te dirty buty, chcesz mi karpet pobrudzicz?
-dam ci ringa w czasie brejka
- y jestes krejzi, ty goł
-nie musisz mnie saportować
-VIP - Very Important Polak
-jak ty wyrentujesz kara jak ty nie masz inszurensa
- chodźmy upstairs
-a możemy te zajęcia zrobić alfresco? (tzn. na swieżym powietrzu)
-telnąć komuś spicza
-jak sie filujesz?
-asknij samłana, żeby nam tejknął pikczera
-czendżnij sajda (czyli przejdź na drugą stronę ulicy)
-forłorduj mejla

PRICELESS!

jako osoba nie będąca a ortografią za pan brat mówie do innych podobnych:
Bracia i Siostry! Weźmy się w garść! Zwracanie uwagi na ortografie to jednak troche zachodu, ale jak sie przezwyczaimy to przyjemniej będzie czytać nasze posty innym jak i nam samym

No jest troche zachodu ale przeciez to tylko z pozytkiem dla nas. Czasem wystarczy gdy uwaznie przeczytamy to co napisalismy i to juz bardzo pomaga w wylapywaniu "gur" :-)
Na koniec jeszcze jedna mysl. Zdaje sobie sprawe, ze sa ludzie z dysgrafia dla ktorych gadka o ortografii jest jak opowiadanie o melodii ktorej nigdy nie slyszeli. Tych wyjatkow moje uwagi oczywiscie nie dotycza.

[ Dodano: 2007-06-25, 16:46 ]

matmax426 pisze: Zwracanie uwagi na ortografie to jednak troche zachodu, ale jak sie przezwyczaimy to przyjemniej będzie czytać nasze posty innym jak i nam samym

Brawo matmax426! Super postawa, dziekuje!

Nie dysgrafia, bo tu chodzi o kształt pisma tylko dysortografia.

Najgorszy jest chyba wyraz "CHODOWLA" a powinien być HODOWLA, ci co piszą poprawnie ( oczywiście nikt nie pisze idealnie bezbłędnie ) to moga być dumni że posiadli umiejętność trudną: umią pisać poprawnie w jednym z najbardziej skomplikowanych języków świata. Chodzi również też o przecinki czyli o interpunkcje, ale to jest mniej istotne.

Czasem jak patrze na niektóre posty, to szukam opcji edytuj i wtedy przypominam sobie że nie mam uprawnień. Sam staram się jak najbardziej pisać zgodnie z polską pisownią.

Doma pisze:Nie dysgrafia, bo tu chodzi o kształt pisma tylko dysortografia.

Tak...oczywiscie dysortografie mialem na mysli.

Oby te prośby pomogły...czytałam niedawno post napisany nie powiem przez kogo!...i nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać tyle było" byków"...każdemu może się zdarzyć ale ludzie ......litości...

Slanter pisze:Jeszcze raz podkreslam; nie zwracam uwagi na okazjonalne bledy (polska ortografia jest bardzo trudna)

Wszystkiego mozna sie nauczyc..

D4ni3l pisze:Wszystkiego mozna sie nauczyc..

ale nie trzeba :!: wskazówka dla leni :
są programy do sprawdzania pisowni ...
z goolgle mam ściągnięte ... :roll:

a na chłopski rozum można posty w wordzie pisać i dopiero wysyłać (ja czasem tak robie jak coś dłurzszego pisze, czyli rzadko :-)

kasia2005 pisze:ale nie trzeba :!: wskazówka dla leni :
są programy do sprawdzania pisowni ...
z goolgle mam ściągnięte ... :roll:

prawda... Ja mam dysortografię i robie straszne byki, ale na szczęście mój fireFox ma teraz taką samą opcję jak Word i na bieżąco podkreśla mi błędy... Po napisaniu wiadomości spoglądam na monitor i poprawiam literówki i ortografy... Dzięki temu ogólnie coraz lepiej piszę, a to jednak przydatna umiejętność...

nie pilnowanie pisowni przy postach może mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości :!:

Pewa - powiecmy że piszemy list do jakijejś ważnej osoby, albo w ważnej sprawie i co, napiszemy :

Dzien Dobry
chcialabym zajac prace przy komputerze, w waszej redakcji
to mój telefon : ......................
mam nadzieje ze oddzwonicie.

Wg. mnie to gupio brzmi to co teraz pisze - tez.