Dzień dobry. Mam problem z glonami... takich jeszcze nigdy nie miałem stąd nie wiem co to i jak temu zaradzić. W internecie nigdzie nie znalazłem tego typu dziadostwa.
Glon ten osadza się wyłącznie na podłożu (kamykach) i ma kolor zielono-czarny. Jest w postaci kożucha.
Oświetlenie to około 16 godzin na dobę.
Temperatura 28 stopni.
Podmiany wody dokonuję dość rzadko ze względu na ilość roślin. Po badaniu wody wskaźniki nie wykazały żadnych odchyleń od normy (azotyny, azotany, twardość, alkaliczność, pH).
Jakieś sugestie?

16 godzin świecenia to bardzo dużo zmniejsz d0 10

z tego co czytałam to oświetlenie powinno wynosić 12h na dobę, może to jest przyczyną?

ja także proponuję oświetlać max 10 godzin i temperaturę też bym o 2 st. obniżył. Może kilka dni zaciemnienia i zacząć oświetlać tak od 5-6 godzin/dobę i stopniowo zwiększać ale nie więcej niż 10 godzin. No i podmiany wody raz w tygodniu jak nic! Teraz najlepiej co 3 dni po ok 30% i w miarę możliwości ręcznie usuwać ten glon ze wszystkiego na czym się pojawia.

w zoologu dostępne są takie skrobaczki ;) choć z kamykami bd dużo roboty

aha czyli nie ma szans żeby to samo zniknęło z dna jeśli zacznę się stosować do waszych poleceń?

zostaje jeszcze chemia ale ma fatalny wpływ na rośliny (sama się o tym przekonałam)

kurcze przekichane teraz mam denerwować ryby i to wyciagać... ah...

a moze to sinice in. cyjanobakterie?
wystepuja w postaci kozucha - mazi...
wpisz w google i porownaj,jesli tak to pomoze zaciemnienie na 3 - 4 dni, odmulenie ile sie da podloza, przeczyszczenie filtra, zero pokarmu, podmiana wody 30 a nawet 50 %.

nie nie, to na pewno nie sinice... jakiś dziwny glon nie wiadomo co

Nesteyk pisze:jakiś dziwny glon nie wiadomo co

Foto by dużo pomogło. A świecenie na pewno za dużo, skróć do 8h i podmieniaj wodę 30% raz na tydzień. Poza tym jaka obsada i jakie podłoże, czym nawozisz, i czym świecisz?