maradona, raczej obgryziony

Czyli 1+3/4 najbezpieczniej?

Moje zdanie jest takie jak bojki będa łagodne to będzie oki a jak nie to nic nie da na obgryzienie. I nie ma znaczenia czy bedzie 1 + 3 czy 1+4.

znaczenie jest takie że im więcej samic tym większa szansa na stadne zaatakowanie samca co u tych ryb zdarza się często, samcu bojownika do szczęścia samica zbędna a za to kolejny chwast jak najbardziej przydatny, samice między sobą mogą upatrzyć sobie ofiarę i ją zabić co też się zdarza (poniekąd u mnie się raz zdarzyło), bojownik to ryba z charakterem czego nie da się określić w kuli 0,5l czy 0,125l kubeczku,

Pokażę trochę lepsze zdjęcie mojej większej bojowniczki (Wenery).

O , zniknęły paseczki :] Śliczna ;) Może tak , update akwarium ?

Jutro obiecuję zrobić, dziś będzie odmulanie i czyszczenie szyby

To dodaję dzisiejsze zdjęcie.

Rogatkom pozwoliłem pływać swobodnie, bo przyczepione do dna gubiły liście na dole.

Jak uważacie, mogę dodać grotę z kokosa po prawej stronie?

Termometr będzie zastąpiony, tak więc nie zwracajcie na niego uwagi ;)

[ Dodano: 2011-03-18, 22:00 ]
Głupie pytanie, powierzchnię wody mam wzburzaną przez deszczownię, cały czas się rusza.
A mimo to na powierzchni powstał mleczny osad. Czy to jest ten korzuch bakteryjny? Mimo tego, że powierzchnia się rusza, on i tak powstaje, nawet jego pasemka się cały czas ruszają.
Zebrałem go papierem, a on i tak powrócił.
Czy ustawić filtr na maksa? Czy też zostawić ten osad, bo nie szkodzi?

Tak ten mleczny osad to korzuch bakteryjny, przez lekki ruch wody jednak on nigdy nie zniknie i zawsze niestety bedzie sie tworzyl .
Musi zostac "rozerwany" przez dosc silny strumien wody skierowany na tafle ,lecz zamiast podkrecac przeplyw filtra i robic pralke ;) mozna sprobowac podniesc deszczownie do momentu az woda mocno porusza tafla,ale jeszcze nie chlupie. U mnie bardzo silny ruch calkiem zalatwil problem ;)

nightelf pisze:pierem, a on i tak powrócił.

Możesz zastosować skimmer.

O dzięki za podpowiedzi.
W czwartek moja samiczka zaczęła chować się pod korzeniem, na weekend wyjechałem. Dziś jak wróciłem pływała nieruchomo tuż pod powierzchnią. Zdążyłem tylko podnieść lekko temperaturę. Kiedy zajrzałem do akwarium godzinę później już nie żyła
Druga samiczka zachowuje się jak na razie normalnie

Mierzysz parametry wody ? jesli tak to podaj aktualne. Rybka miala jakies przebarwienia itp,czy wygladala normalnie?

Do akwarium wstawiłem grotę z kokosa, pokryłem ją mchem.

Pytanie mam, jakiej roślinki dosadzić? Może moczarkę?

Wystarczy jedna świetlówka 14 W jaką mam w tej chwili? Czy zainwestować w drugą taką, albo 8 W?

Glony atakują mi deszczownicę i sporo ich na szybie z tyłu.

I na korzeniu pojawiło mi się takie białe przebarwienie, czy to może pleśń? Czy też jakiś inny osad po prostu?

Ja osobiscie lubie i polecam kazdemu moczarke jako rosline na 3plan . Zarasta bardzo szybko,kosztuje malo,pomaga w walce z glonami,ma male wymagania swietlne,male wymagania co do wody ,rzadnych wymagan co do podloza,wyglada calkiem fajnie (zalezy od gustu) jak za dluga urosnie to ucinasz i masz 2 ;)czegoz chciec wiecej ;) druga swietlowka taka sama ,jak najbardziej byla by wskazana a nawet na dluzsza mete niezbedna ;)Tak to na korzeniu to prawdopodobnie plesn,zrob zdjecie korzeniowi dla pewnosci .Preparowales korzen?

[ Dodano: 2011-03-26, 08:40 ]
Nie myslales moze o kupnie z 3-4 otoskow jako ekipy sprzatajaco-czyszczacej akwa z glonow . Rybcie male do 50l jak najbardziej sie nadaja a glony uprzataja przez cale zycie.

Korzeń preparowałem, to dziwne, że pleść na nim wyrosła :|
Może za krótko go w tej gorącej wodzie gotowałem przypadkiem i dlatego?

Zamiast otosków mam ślimaki, zawsze łatwiej je utrzymać i wymagań nie mają takich do jakości wody

nightelf pisze:wne, że pleść na nim wyrosła

Świeży korzeń to dlatego...był niedoschnięty.

No to trzeba będzie się za niego wziąć

[ Dodano: 2011-04-15, 20:44 ]
Małe zmiany w akwarium, korzeń obsadzony, plus mały trawniczek.