Witam.
Od kilku dni samiec mieczyka spędza cały czas bilsko podłoza ,nie ma ochoty na jedzenie i otwór gębowy ma cały czas otwarty.Tydzień temu założyłem bimbrownie a przepływ wody jest ustawiony na maksa w filtrze Mini Kani 120.Dodam jeszcze ,że jakiś czas temu umierały mi gupiki ,do których nie przywiązywałem wagi ,poniewaz i tak ich nie chciałem w akwarium(ale i tak sie rozmnożyły :kwasny: ).umierały w taki sam sposób.Nie podawałem ochotki od 3 tygodni bo mi się skończyła ale jutro pójde , kupie i dam rybkom.Proszę o pomoc w zdjadnozowaniu i leczeniu tej choroby ,ponieważ zależy mi na tym mieczyku.Podmiana wody była tydzień temu.

Witam.
Czy moglbys cos wiecej napisac o swoim zbiorniku?
Wymiar, sprzet, obsada, ozdoby, jakies parametry wody, temperatura? Jak wyglada ryba? Jej cialo, skrzela, luski, brzuch, odchody, jaki ma apetyt, czy jest apatyczna?
Bo z tego co napisales to tak objawia sie kazda choroba.

Nie podawaj teraz robaków.
Czy masz jakis zbiornik na kwarantanne?
No i podaj wiecej informacji o akwarium.

PRzeciez napisane jest ,że 112l ,podałem takze ,że nie miał apetytu.Kilka godzin temu zdechł.Więcej ingormacji możecie sobie znalezć w moim podpisie klikając na napis moje 112l.Wgladał normalnie tylko,że ciągle plywał z otwartym pyskiem i leżał na dnie od dwóch dni(gdzie drugiego padł) gupiki ,który wcześniej chorowały leżały na dnie od pół dnia do pięciu po czym zdychały,a i jeszcze dodam ,że miał lekko postrzępione płetwy ale pomyslałem ,ze to zasługa glonojada syjamskiego.Po śmierci był cały biały .Jedno oko normalne czarne,drugie już opuchnięte i chyba białe.Czy mogło by to byc wołowane stresem przez glonojada syjamskiego ,który cały czas ganiał mieczyki?Czy to jakas zdajagnozowana choroba.Proszę o pomoc,bo nie chce aby cała moja obsada zbiornika tak samo zdechła.
Pociesza mnie tylko fakt ,że zdążyły sie rozmnożyć i w potomstwie jest samiec.

Kolego, nie mam żadnego obowiązku przeglądania linkow w twoim podpisie. Jak zakładasz temat to powinieneś podać wszystkie dane. Jaka choroba? Ano śmiertelna. A wiesz czemu? Bo od pewnego czasu padają ci ryby i jak widać masz cos w akwarium, co powoli wykańcza ryby. Moze to jakies pasożyty? Takie objawy i schemat umierania bardzo mi pasuje do omawianego problemu

Dobra sorry ale jestem chory i nie trybie za bardzo dlatego odesłałem was do linku.Wiem ,że nie powinienem ,ale na nic nie mam siły.A co do choroby to wiesz co to moze być?Ostatnio miałem plagę skoczoogonków ale myślę ,że to raczej nie było przyczyną bo gupiki umarły jeszcze przed pojawieniem sie tych robaków w akwa.

NO3? NO2? Tu bym zaczął szukać.

Test na No3 wyszedł tak jak na zdjęciu.Moim zdaniem to ciut powyżej zera.Tak około 0.2.Testu na NO2 nie mam.Wie ktoś co to za choroba może być?

Ja bym tu nie stawiał na podtrucie, większość ryb by miała podobne objawy.

Czy jakaś ryba zaczyna zachowywać się dziwnie?

Nie ,narazie (dzięki Bogu),żadna ryba się tak dziwnie nie zachowuje.