Siemka, moje neonki czerwone mają na sobie od kilku dni jakieś plamki czy też bąbelki, jakoś tak to wygląda. Co to może być??? Ciężko mi bedzie zrobić zdjęcie, ale się postaram.

Trzy wykrzykniki wystarczą :zdegustowany:

Ospa? To takie małe kuleczki na ciele i płetwach.

Dodałbym że to zazwyczaj białawe, małe krosteczki.

tak to takie cos właśnie,da się coś z tym zrobić???

Zwiększ temp. do 30*C. Ew. w kwarantannie możesz podawać CMF Tropicala.

a nie ugotuja mi sie rybki????a podawanie tego jest konieczne???

[ Dodano: 2011-03-29, 21:49 ]
skuteczne to jest ten cmf tropical ??

matek313, nie ugotują, jakby nie był nikt by nie polecał. Za to ja polecam temat:
http://www.e-akwarystyka.pl/topics21/7065.htm

Tylko zwiększaj ciepło bardzo powoli, 1*C na godzine.

a jak długo musze mieć ta temperature 30 stopni??i od czego one mogły załapać tą ospe??

Aż ryby będą zdrowe. Ospa rozwija się u zestresowanych i osłabionych ryb. Zarodki ospy są w każdym zbiorniku, tylko do rozwoju potrzebują wystąpienia pewnych szkodliwych czynników. Jeśli w akwarium jest wszystko OK i ryby nie są zestresowane to ospa nie wystąpi.

...Co oznacza również, że jeżeli czynnik stresogenny nie zostanie usunięty, choroba będzie powracać mimo kuracji. Radziłabym dobrze przyjrzeć się parametrom wody, podmianom, obsadzie, jak i kiedy od startu akwarium wpuszczane były ryby...

3 tygodnie po starcie ryby były wpusczone.obsada to kilka krewetek red cherry.10 x danio czerwone i chyba 12 neone inessa.i jeden glonojad,byly jeszcze dwa otoski o korych pisałem w innymtemacie ale już niestety ich nie ma:(paametrów nigdy nie mierzyłem.podmiana wody jest co sobote 30 l + - 10 l w zależności od wypaowanej wody w akwa

No to zacznijmy od pierwszego błędu - podmieniaj zawsze ok. 25% pojemności CAŁEGO akwarium. Ubytki na skutek parowania po prostu uzupełniaj. Samo dolanie wody na miejsce tej która wyparuje, to jeszcze nie podmiana, choć tak się może wydawać. Dlaczego? Bo paruje prawie czysta chemicznie woda - pozostawiając w akwarium te substancje, które usuwamy właśnie przez podmianę.

Wracając do ospy - ichtiosan i podniesienie temperatury pomoże. A jej przyczyna to zwykle stres (np. z powodu zbyt gwałtownego wpuszczenia do zbiornika), ogólne osłabienie ryb ( po transporcie, chorobach, złym traktowaniu) i - zwykle - gwałtowne skoki temperatury.

Przy leczeniu temperaturę podnieś powoli (1 stopień na godzinę, a nawet wolniej) do 31 stopni. A nawet stopień więcej. 30 stopni nic nie da, gdyż dopiero od 31 zaczyna umierać kulorzęsek, sprawca zamieszania. Utrzymaj tą temperaturę pomimo zniknięcia objawów przez co najmniej 5 dni. Również leczenie niech trwa co najmniej tydzień - a ponieważ będziesz leczył w akwarium ogólnym, stosuj dawki ichtiosanu 2-3 razy większe niż zalecane - nadmiar zostanie błyskawicznie wchłonięty przez rośliny i podłoże.