W sobotę kupiłam nową roślinkę i zaraz ją zasadziłam w akwarium na eksponowanym miejscu.
W niedzielę rano zapalam światło rybkom zaglądam do akwarium i :przestraszony:

[ Dodano: 2011-04-04, 20:18 ]
Czy to jest możliwe, żeby zrobiły to zbrojniki?
Czy mam roślinę spisać na straty?
Mama mówi żebym pozbyła się mojej kochanej pary zbrojnków
Nigdy w życiu :luka:

podaj obsade

3 dorosłe zbrojniki
3 kosiarki
2 mieczyki
1 skalar
3 piskorze

i 1 karmienie dziennie

Chyba jest to żabienica, nie ma obaw roślina z pewnością odżyje

1 karmienie dziennie to zdecydowanie za mało, dlatego zbrojniczki z głodu wcinają roślinę, bo toż roślinożercy. Kup tabletki specjalne dla ryb dennych/zbrojników i mozna takie cosik wrzucić. Dla reszty ryb przydałyby się 2 rzeczy: więcej karmienia (bo też rośliny będą dziubać) i większy litraż, ale to inna historia.

To raczej braki potasu i pozostałych makro niż zbrojniki...

Myślę że zbrojniki nie są święte i kiedyś przyłapałam niejednego na intensywnym zeskrobywaniu najmłodszych liści podobnych roślin :suchy:
Tak składam samokrytykę że być może są głodne ale to co robią te glony na szybach :zdegustowany: Odnośnie karmienia to teraz mam ograniczoną kontrolę nad tym co się dzieje w moim akwa. Rybkami zajmuje się mój brat i musiałam jakoś ograniczyć zabiegi pielęgnacyjne w tym karmienie. W przypadku przekarmienia woda szybko się zasyfi a ja jeżdżę do domu co 2 tygodnie bo muszę im odmulić. Po świętach poproszę brata żeby jak gasi światło to wrzucał do akwarium tabletkę tylko proszę o radę co kupić i ile im dawać.

Odnośnie wpływu jakiegoś niedoboru to roślina nie była w akwarium nawet doby!
Skłaniam się ku stwierdzeni-owi Plewka 01 w przypadku starszych roślin. Tak myślałam, że jest to jakiś niedostatek ponieważ dwie podobne rośliny rosły dobrze ale w pewnym czasie jakby się zatrzymały, a ich liście jeden po drugim ulegały nekrozie (zamieraniu) tak że zostawał z nich jedynie nerw główny.

Odnośnie tego że roślinka odżyje to nie wątpię, ale tylko jeżeli przestanie być podjadana :zdziwko: A w to wątpię bo jak raz spróbowały to będą szkodzić.

Raczej to nie zbrojki . Lisc nie mial by dziur,tylko byl by prawie przezroczysty,gdyz zeskrobaly by z niego wierzchnia warstwe w zostawily tylka dolna czesc blaszki . A wlasciwie to jakie zbrojki posiadasz? zgaduje ze niebieskie,a to niestety za maly dla nich litraz... jeden jeszcze ok 3 zdecydowanie nie. Moga toczyc zaciete walki o terytorium w przypadku gdy nie maja go dostatycznie duzo. Kosiarki tez dorastaja do 12cm i 1 skalar ? jak (jesli) dorosnie bedzie prawie wysokosci twojego akwa...

Odnośnie zbyt małego litrażu dla pary zbrojników to się nie zgodzę bo ze dwa razy udało mi się rozmnożyć zbrojniki. Oczywiście może im ciasno ale to 1 para i karłowaty samiec albinos - może jego się powinnam pozbyć?
Co do rośliny to ta ostatnia rzeczywiście nie wygląda na zeżartą, ale nie wiem co jej jest.
Dziś kupiłam jakieś tabletki spiruliny ale nie wiem nic o nich i nawet opisu nie ma po polsku pomóżcie proszę :zalamany: czy ja swoich kochanych zbrojników nie struję tym?

tak sa ok sam stosuje . Jaki gatunek masz zbrojnikow niebieskie tak?

Tak tak:

Ok. a wiec piszesz ze udalo ci sie je rozmnozyc wiec sa juz dojrzale. Sa od mlodosci w tym akwa? dorosly zbrojnik niebieski moze dorastac spokojnie nawet do 15 cm. jaka wielkosc maja twoje?

Wiem że powinny być większe, ale to nie one się rozmnożyły. To inna para którą kiedyś miałam.

jesli ryba urosla mniejsza niz przedstawiciele tego samego gatunku to oznacza ze SKARLOWACIALA to jest chyba wyst.argument za tym ze maja za malo miejsca niestety...

No nie wiem zbrojniki które się rozmnożyły były standardowych wielkości te są chyba jeszcze za młode i może z tym pokarmem nie najlepiej. Zacznę je lepiej karmić. :zdziwko:
Jeszcze jedno mój samiec jest na razie taki duży jak samica a samica jest już chyba dorosła;
martwię się że samiec jest jeszcze za młody na tatusia i samica mi się przy nim nie wyikrzy i zmarnuje :przestraszony:
To wszystko przez to że nie chciałam mieć spokrewnionej pary i chyba jest między nimi za duża różnica wieku :zalamany: mam nadzieję że się uda.