Witam
Uporałem się z glonami o których pisałem w poście niżej jednak teraz mam inny problem.
Na liściach anubiasa pojawia się jakiś nalot koloru białego a w dotyku przypomina papier ścierny (dosłownie) co ciekawe pojawia się to na młodych listkach a starsze się trzymają, zrobiłem fotę ale niestety marna jakośc :/

To osad powstający gdy w wodzie jest tak mało CO2, ze rośliny są zmuszone do pobierania wodorowęglanów (jeżeli umieją to robić). By pozbyć się osadu trzeba zwiększyć ilość dwutlenku węgla w wodzie albo możesz zastosować Easy Carbo.

Pozdrawiam

Stosuję Easy Carbo od 2 tygidni + bimbrownica około 10 dni osad pojawił się jakies 4 dni temu. Idzie to jakoś naprawic?
Zauważyłem też że mech z jasno zielonego zmienił kolor na ciemno zielony właściwie to wszystkie rośliny mi tak pozmieniały kolory na ciemno zielone.

No to bardzo dziwne... :znudzony:

Masz może test na CO2 w zbiorniku?

Testu nie mam :/ zapomniałem dopisac oprócz easy carbo stosuję easy life ProFito to podobno dobre połączenie.
Miałem napisac temat odnośnie Co2 i tej całej bimbrowni bo ona mi chyba nic nie daje hmm zanim ją zrobiłem dużo czytałem i wyczytałem że po podawaniu CO2 rośliny wypuszczają bąbelki... no moje nic nie wypuszczają ani nie wypuszczały. Tak sobie myślę czy może nie podaję tego CO2 zbyt dużo? bo leci 24/7 nawet w nocy i 2 sprawa może ograniczyc światło? bo świecę jakieś 12-13h a mech mi marnieje nie rośnie ale co mogę powiedziec że po podaniu carbo (podaję go rano po jakiś 3 h świecenia) na czubkach gałązek pojawiają się jasnozielone jakby pączki i tyle reszta mchu ostro ciemna zieleń.
PS. Czemu co2 24/7 bo skoro 0 rezultatów to pomyślałem że to przecież nie co2 z butli może trzeba go podawac więcej.

Powiedziałabym raczej, ze dajesz za mało. Bimbrownia nie jest wyjątkowo wydajna. Mech powinien odżyć po Easy Carbo, bo on go bardzo lubi Rośliny bomblują gdy woda jest nasycona gazami ;)

To co mam zrobic mogę to w max odkręcic ale co z krewetkami? mam małą kaskadę na 40l a nie chcę tam zrobic pralki z napowietrzania, na dodatek jak odkręcę bimbrownię na maxa to te bąble lecą po 0,5cm... a mam to na zestawie od kroplówki końcówkę zaślepiłem i poprzebijałem wężyk igłą (jak bym tam miał kamień napowietrzający to tragedia woda to ze 20cm z akwarium pryska więc wężyk to lepszy pomysł, nie wiem jak drewno lipowe bo nigdzie tego nie mogłem dostac)
To może jednak światło zbyt długo? pare dni temu się przeniosłem z świetlówki kompaktowej o barwie 6500k na świetlówkę rurową akwarystyczną o barwie 9000 ( JBL SOLAR Natur)
Co mam teraz z tym zrobic?

Skróciłabym czas świecenia do max. 10 godzin, fakt trochę za długo.
Czyli gaz z bimbrowni leci Ci ''prosto z rurki''? Bez porządnego dyfuzora nawożenie CO2 nie ma sensu :/ Nic się nie rozpuści tylko od razu ucieknie do atmosfery... Kostkę lipową kupisz na allegro choćby ;)

Jak jest lekko odkręcone to lecą bąbelki o średnicy 1mm i mniejsze a chyba o to chodzi?

Powinna być tzw. ''mgiełka'' ;)

Ok zrobiłem kostkę lipową mam mgiełkę zobaczymy czy po paru dniach się coś polepszy.

[ Dodano: 2011-04-15, 22:38 ]
Witam
Na daną chwilę jest coraz gorzej wychodzą małe listki anubiasa i już po nocy robią się białe, na dodatek mchy mi obumierają. Na bank nie jest czegoś w akwa za dużo bo by mi krewetki padały a mają sięświetnie, pytałem w zoologicznym co to jest to mi powiedziano że za mało fosforu. Teraz nie wiem co o tym sądzic :/