Na pierwotniaki najlepiej pomaga cierpliwość. Po kilku - kilkunastu dniach po prostu wymrą. Żadna woda utleniona ani zaciemnienie nie pomoże.

Poza tym, Twój problem to raczej źle wypłukany zeolit. Pierwotniaki naprawdę rzadko występują w dojrzałych zbiornikach, to raczej przypadłość świeżo założonych akwariów.

Pisze w sprawie paprochów w akwarium tak jak pisałem odpaliłem filtr wewnętrzny Aqua el Fun2 a z rurki ssącej do filtra zewnętrznego zdjąłem pre filtr trochę pomogło ale nadal są paprochy. Już nie wiem co mam robić???Chyba jedynie restart pomoże.

Cierpliwie czekać. I nic nie zmieniać.

Podniosłem też rurkę ssącą na około 10cm zobaczymy jaki będzie efekt.Pozdrawiam

Jesli to pierwotniaki to faktycznie zalecam cierpliwość, sporo cierpliwości.
Jesli jednak jest to pył mechaniczny, to zalecam filtr wewnętrzny cały wypchany włókniną. Ja dodatkowo dalem jeszcze węgiel żeby łapał pierwotniaki. Zestaw chodził 2 tygodnie i woda jest kryształ.

Podmieniłem wczoraj wodę i nic nie pomogło woda się trochę wyklarowała ale jak się wpatrzy dobrze to są paprochy.A przy zgaszonym świetle to już masakra.Nie wiem co już robić.

Myślę, że sztuczka z węglem aktywnym oraz watą filtracyjną pomoże. Skoro wszystko inne zawiodło..

A ja sądzę, że to lekka przesada. Pływać będzie coś zawsze. Jeśli pływa więcej to słaba filtracja mechaniczne i tyle.

Czyli mówisz żeby włożyć węgiel i watę filtracyjną do filtra.A co wtedy z nawożeniem???Zaprzestać??

A czemu miałbyś go zaprzestać? Węgiel i watę będziesz miał w tym filtrze góra tydzień - dwa.

Jak pisze Marcin nawoź normalnie i po półtora tygodnia wyjmij węgiel i wymień watę.