Niskie KH wybije wszystkie ślimaki jakie masz w akwarium.

Pozostaje ci tylko ręczne wyławianie.

a co w takim razie z krewetkami :?: one nie lubią tak miękkiej wody :-?

Tródno jakoś to będzie! Chyba będę ręcznie wyławiać!

kasia2005 pisze:a co w takim razie z krewetkami :?: one nie lubią tak miękkiej wody :-?

Kasia ale mi chodzi o KH a nie GH. GH powinno zostać na poziomie ok. 6*dGH.

Spokojnie możesz mieć w akwa np. bocję kubotai - mała, wesoła, bardzo ładna, niewymagająca, zjada ślimaki, nie rusza krewetek. Mam 3 takie bocje, i 7 krewetek amano i nigdy jedno nie pożarło drugiego. Mam też pojedyńczą piękną bocję striata (wiem, powinno byc ich stadko, ale była jedna smutna w wielkiej hodowli a teraz ma do zabawy i towarzystwa kubotaiki) i nigdy nie zauważyłem jakiegokolwiek zainteresowania kreweciami... Chociaż moje krewetki są już duże, nie wiem jak byłoby z młodymi - nigdy sie nie dochowałem.

maol, red cherry a amano to duża różnica ;-). Amano to twarda krewetka, nie pozwoli się tknać :-) . A red cherry jest łagodna.

poza tym, czy bocja nie ruszy tych ślimaków, które mają zostać?? Musi być coś, co załatwi jedne, a nie ruszy drugich - czyli ręce... :/

Tylko że ja chce usunąć malutkie slimaki a nie moje wielkości pięści. Krewetki są łagodne ale jak coś sie do nich zblizy bardziej niż na odległość 5 cm te odskakuja na odległość przynajmniej 10cm od tego czegoś = proszę o wypowiedź doświadczonych "krewetkarzystów" bo tak będzie lepiej dla mojej obsady.
Z ciągłymi wątpliwościami, pozdrawiam Doma.