Witam!
Mam dwa welonki i glonojada od kilku miesięcy wszysko było ok. Kupiłam przedwczoraj nową roślinkę i wymieniłam prawie 90 % wody, tak jak robiłam do tej pory.
Jeden welon od wczoraj ma coś jak by "pryszcza" na prawej stronie grzbietu, dzisiaj rano zaś zauważyłam, że po stronie lewej wyrosło mu coś jakby pod skóra, trudno to opisać ale wygląda tak jak by nabił sobie guza.
Obserwowałam ryby tak ze trzy godziny czyli od 09. cały czas były ospane, chowały sie pod roślinki na dnie akwarium, teraz sie ożywiły, jednak ta chora pływa przy powierzchni.
Czytałam dużo o różnych chorobach, ale sama już nie wiem co może być mojemu welonkowi.
PROSZĘ O POMOC, NIE WIEM CO MAM ROBIĆ

[ Dodano: 2011-09-04, 12:44 ]
Dodaję jeszcze fotki welonka.
Proszę jeszcze raz gorąco o pomoc i szybka odpowiedź.
CO TO JEST I JAK TO WYLECZYĆ :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany: :zalamany:

A coś więcej o samym zbiorniku?
Czym karmisz?
Moje skalary miały takie objawy przy pasożytach.

o samym zbiorniku, napewno jest za maly mam 30 litrów i dwa welony, niestety w tej chwili nie stać mnie na wiekszy, na dniach zamierzam kupić 60( bede pisać o pomoc w załorzeniu go od poczatku, ale w tej chwili najważniejszy jest mój welonik)l, temperatura 23 stopnie z tym, że po wymianie podgrzałam temp. do 27 stopni bo ktoś mi powiedział ze welony moga w takiej przebywać a glonojad powinien. teraz tego żałuję bo nie wiem czy przez to nie rozwineły się jakieś bakterie. niestety nie wiem jaka jest woda ponieważ nie mam czym tego sprawdzić w każdym razie do wody po zmianie dodałam uzdatniacz do wody słodkiej z firmy "SERA" zgodnie z zaleceniami na butelce. czyłi 5 ml na 20l więc dałam ciut więcej niż 5ml. Filtr jest na 25 l dlatego czyszczę go co tydzień, chodzi 24.
CO do welonka dzisiaj ten guz się zaczerwienił pod łuskami. BŁAGAM POMÓŻ !!!!!!!!!!!!!! BOJĘ SIĘ ŻE MOŻE NIE PRZEŻYĆ DO JUTRA JAK CZEGOŚ NIE ZROBIĘ. JAK POZBYŁEŚ SIĘ TYCH PASOŻYTÓW ?

[ Dodano: 2011-09-05, 09:56 ]
DORZUCAM DZISIEJSZE FOTKI WELONKA, DODATKOWO STRASZNIE SPUCHŁ :dontgetit:

[ Dodano: 2011-09-05, 10:02 ]
Zapomniałam dodać że karmione są małą ilością raz dziennie pokarmem w granulacie lub robaki

na forum znajdziesz mój wątek nt. leczenia. ta choroba to hexamitoza. No i w takich warunkach raczej czarno to widzę... potrzebne jest wieksze akwarium.

Kupiłam nowe akwarium 54L niestety większe były tylko 112L a na takie w chwili obecnej mnie nie stać. Jak powinnam je przygotować od samego początku aby wszystko było ok ?
i jak leczyć tą hexamitoza, jaki lek i jaka dawka na moje akwarium i jakiej firmy ponieważ w tym ubogim sklepie jakim się zaopatruję sprzedawca nie wiedział co to jest metronidazol. Kupiłam tylko żywe kultury bakterii - Bacto-Active firmy Tropical do nowego akwarium. no i co z tym okropnym czerwonym guzem pod skórą ? :przestraszony: :zalamany: jest coraz bardziej czerwony a rybka puchnie i ma coraz większy problem z poruszaniem się. czy to możliwe że może mieć problem z wypróżnieniem się przez złą karmę i dlatego puchnie?rano jej odchody były grube brązowe i skąpe teraz są cienkie i przezroczyste. rano też na ogonie miała maleńką białą plamkę a teraz znikneła sama już nie wiem co robić jestem poprostu załamana
Zmierzyłam ph wody jest 7,5

Welon to przedewszystkim ryba do oczek wodnych, ciezko utrzymac ja w akwarium.

Ryba zarloczna i strasznie brudzi wode wiec nic dziwnego ze 30 a potem w 60L nastapily takie choroby, sa one zwiazane chyba z cyklem azotowym. W malym akwarium nie utrzymasz takich ryb chocby nie wiadomo co bys sypala. No coz akwarystyka to trudne hobby no i kosztowne... .

Co by tutaj wiecej napisac ? Nie zrazaj sie, wymien obsade, zrob restart zbiornika. Spytaj o porade w wyborze obsady do danego litrazu i o wystroj akwarium ( ale to wersja opcjonalna).

I przede wszystkim nie sluchaj sie sprzedawcy w sklepie, oni zawsze wszystko straja sie wcisnac jak widza ze ktos nie ma wiedzy.

że kosztowne to właśnie się przekonałam a co do sprzedawców poprostu nie ma o czym mówić nic nie pomogą a tylko pogarszają sprawę.
nie mogę wymienić obsady bo ten super sprzedawca w sklepie nie przyjmnie kupionych rybek nawet jak mu zapłace a chorego muszę wyleczyć chodź by nie wiem co, nie mogę patrzeć jak się meczy chcę mu pomóc lecz nie wiem jak.

[ Dodano: 2011-09-05, 18:22 ]
no to co mam mu podać ?

Metronidazol, ale to się kupuje w aptece. Na receptę.

:/ no to nie ciekawie, a nie ma nic co jest dostępne bez recepty ? a co z tym fmc ? czy to możę pomóc?

FMC nie pomoże. Tak samo jak cukrzycy nie leczy się aspiryną.

"pryszcze" znikneły :oczami: ale został guz jednak nie powiększa się, ale i sie nie zmniejsza, nigdzie w necie nie ma nic na ten temat. Czy ktoś może wie co to może być ?