Witam!

Mam takie pytanie: czy czasowe obniżanie parametrów wody poprzez dodawanie wody RO (z wodą do podmianek) ma sens? Czy poprawi to samopoczucie ryb? Z powodu mojego niedoczytania kupiłem do akwa żwirek zatwardzający wodę i mam bardzo wysokie jej parametry PH, GH i KH.

Obsada:

1 x Zbrojnik niebieski
4 x samiec Gupika
8 x Neon Innesa
6 x Kirysek Panda

ps. wymiana podłoża na razie nie wchodzi w rachubę.

Jeżeli kupiłeś taki żwir (i normalnie parametry nie są z kosmosu) to moim zdaniem o wiele taniej wyjdzie kupno nowego podłoża. To będzie syzyfowa praca - a ciągłe skoki parametrów na bank nie pomogą rybą. 63L to nie tak dużo.

Taka zmiana ma sens tylko wtedy, kiedy czemuś służy. Np. warunkom do tarła. Dla ogólnego, małego akwarium nie ma to większego sensu.

A możesz podać te dokładne parametry ??
Bo bardzo wysokie wiele na nie mówią

GH - 17
KH - 9
PH - 8-8.5

Jeżeli huśtawka tych parametrów ma rybom zaszkodzić to odpuszczę. Za jakiś czas uruchomię 2 zbiornik to wtedy zmienie podłoże w tym pierwszym.

ps. pytałem tak z ciekawości bo mam dostęp do wody RO za niewielką kasę.

Zmierz to jeszcze raz, porządnym testem. Bo te wyniki wskazują, że masz wodę prosto z pokładu wapieni... a podczas mycia kamień odkłada Ci się na rękach. W Poznaniu to raczej mało prawdopodobne... Chyba że problemem jest nie woda, a np. skałki w akwarium. proponuje zrobić najprostszy test octowy.

A co do wody z RO - oczywiście można obniżać twardość i odczyn dodając wodę z RO, ale... to musi być działalność stała i cykliczna. Jednorazowa akcja nic nie da. No i trzeba mieć jakieś pojęcie, jak to się robi.

Maol, jakie testy byś polecił?

Wiem, że nie do mnie kierowane pytanie, ale ja polecam JBL. Staraj się unikać Zooleka.
Tyle ode mnie ;)

Mam i używam testy SERA. Cholera, kupno kolejnych to spory wydatek, ale trzeba będzie chyba pomyśleć.

Znaczy wiesz, w Poznaniu na bank znajdzie się sklep, który zbada Ci wodę (jak masz znajomości to za free, jak nie to za niewielką opłatą). Ale w sumie o Serze zawsze miałem dobre zdanie.. używasz oczywiście kropelkowych? Nie są czasem przeterminowane? Może spróbuj jeszcze raz zrobić test i daj fotkę co Ci wyszło.

Kropelkowe testy Sery to bardzo dobry wybór.

Dla pewności proponuję jeszcze zrobić dwa testy - jeden dla wody w akwarium, a drugi dla wody prosto z kranu.

Wczoraj wreszcie znalazłem czas i zrobiłem testy:

KRANÓWA:

KH - 11
GH - 19
PH - 7,5

AKWARIOWA:

KH - 11
GH - 15
PH - 8-8.5

Z modyfikatorów parametrów wody w akwa mam żwirek który niestety zatwardza i szyszki olchy w filtrze - te ponoć zmiękczają.

Dwa kamienie ale to piaskowiec.

Czyli zacznij od wymiany żwirku

Jarus pisze:szyszki olchy w filtrze - te ponoć zmiękczają.

Ale nie przy takich twardościach.Najszybciej i najlepiej to zmienić podłoże a 63L to nie jest znowu taki duży problem.Będziesz lał miękką wodę a za chwile będzie twarda to syzyfowa praca a poza tym możesz wykończyć ryby skokami parametrów wody.

Właśnie tych skoków się obawiam.
W sumie mam już podłoże do nowego baniaka - więc mogę pomyśleć o wymianie.
1. Jak dam 75% starej wody i filtr z nieczyszczonymi wkładami to przy nowym podłożu (JBL Manado) bardzo mi się zbiornik rozreguluje?
Bo nie mam gdzie ryb trzymać - znaczy muszę do wiadra ze starą wodą (+grzałka) wymiana podłoża, posadzenie roślin i za pare godzin ryby z powrotem do awarium.

2. Pod to podłoże dawać ziemię ? Pod obecnym żwirkiem mam ziemie z kretowiska.

ps. Czy piasek kwarcowy nie zmienia parametrów wody? Na stronie napisali że niby nie.