witam,
Mam akwarium 54l i mam zamiar mieć taką obsade:
miedzik 8- 10 szt.
5- 6 otosków lub kirysków panda
Odnośnie kirysków mam kilka pytań:
1 Jako podłoże mam zwirek rzeczny o małej granulacji czy taki wystarczy dla tych rybek czy bede musiał w niektóre miejsce dosypać piachu by się niepokaleczyły.
2. Jeli będę musiał użyć piasku to jaką warstwe dać i o jakiej granulacji podsypać.
3. Ewentulanie jakbym zdecydował sie na otoski to jakie dla nich podłoże byłoby najlepsze?
4.Czy można te rybki trzymać razem?

Trochę się zastanawiam nad tymi miedzikami, to bardzo żywe ryby i stado 10 osobników to trochę za mało, akwarium też wielkie nie jest. Jeśli już się zdecydujesz na te rybki, to daj minimum 16 osobników.

Z kirysków bym zrezygnował.

Pomyśl nad akwarium gatunkowym, ewentualnie otoski, osiem osobników. Żwirek rzeczny im nie zaszkodzi. Pamiętaj o korzonku.

No własnie korzeń jest i troche zajmuje miejsca w akwa wiec bede musiał zrezygnować z miedzika bo powyżej 10 szt nie widze tego, a może jakas inna propozycja rybki stadnej ktora mniej miejsca potrzebuje?Rybki chciałbym także do[pasować do parametrów wody przedział 7 7,5 pH. Będę wdzięczny za jakieś propozycje ;]

Takie pH to nie jest przeszkoda. Może neony/platki/razbory (klinowe/espei, etc.)/kardynałki/endlerki/bojownik (lub harem) + 10szt razbory - będzie biotop

Wcześniej na kardynałkami mysłalem ale temperature mam wysoka nawet bez grzałki 24-26 stopni a to ryba zimnolubna. Myślalem równiez nad drobniczką mała rybka w sumie by pasowała do mojego zbiornika a czy można ja trzymać z otoskami? bo z tego co wiem to rybka, która lubi dokuczać/

24*C jeszcze by starczyło, ale jak może być więcej to może rzeczywiście. Z drobniczką nie mam doświadczenia, ale myślę, że raczej takie maleństwa nie pogonią otosków ;)

Jeszcze mam sporo czasu zanim się zdecyduje jakie rybki wybrać zbiornik ma dopiero tydzień, a chce kupić rybki ktróm zapewnie odpowiednie warunki nie chce kupować bo mi się podobają. Myśle nad razboram, neonkami tylko czy ph wody nie nie bedzie problemenm

Takie pH przy tych rybach to nie jest problem. To nie są ryby z odłowu, które muszą mieć bardzo sztywne parametry ;) Nie masz się czym martwić

Witam,
wreście po 3 tygodniach zdecydoiwałem sie na obsade w moim akwarium. Wczoraj kupiłem 8 szt razbory klinowej i jednego bojownika który został wpuszczony 5 dni wczesniej. Niestety po jednym dniu padła mi jedna razborka :kwasny: .Czy możliwe ze kupiłem osłabiona rybke i po przeniesieniu nie wytrzymała? Znalazlem ją dopiero rano przy roślince czy taki czas może zaszkodzic równowadze biologicznej w zbiorniku. Obserwuje dzis reszte rybek i nie widać jakby były oslabione, chetnie jedza i ganiaja sie po calym zbiorrniku. Mam bimbrownie podaje gaz tylko kiedy pali się swiatło a na noc nie dozuje, moze wystepują wahania ph i to może być przyczyna? Nie wiem czy dokupić kilka rybek czy odczekać jakiś czas?

Wcześniej nie zaobserwowałeś jakiś objawów u tej ryby (powiększony brzuch, dziwne łuski, przyspieszony oddech, zaczerwienione skrzela)? Jeżeli wahania pH nie były masakryczne to wątpię, żeby zdrowa razbora nie wytrzymała.
Tak czy owak polecam odczekać tydzień do półtora i jak nic złego się nie wydarzy to wtedy dokupić resztę obsady.

Co do łusek to to niczego podejrzanego nie zauwazyłem, uszkodzeń ciała tez nie było, co do odechu i skrzeli trudno mi swierdzic, po katach sie nie chowają, teraz mam troche wolnego więc bede miał wiecej czasu na obserwacje, bojownik też nie jest nimi zainteresowany zadnych śladów obryzania nie widzialem. Ogólnie rybki w zoologicznym wygładały na zdrowe, niektóre osobniki były młode, takie też dostalem.

a ja mam 60l i w nim 4 mieczyki 2 platki 1 kierysek żeby miał kto sprzątac duł 1 glonojada 3 gupiki i 2 skalary i niemam żadnych problemów z nimi

Doprawdy Andrzej331? Nie masz żadnych problemów z rybami? Wcale Ci nie karłowacieją? :zdegustowany: Zaczekaj jeszcze troszkę, śmiało! Będziesz miał prawdopodobnie epidemie, które doprowadzą większość obsady do wymarcia, ale co z tego! :zly:

Przepraszam, ale naprawdę denerwuje mnie, gdy ludzie robią, a nie myślą...

Poza tym sprzątać ma właściciel, a nie ryby. Czy trzyma się psa w domu po to by sprzątał? To nie działa w ten sposób.

a od czego są kieryski pani Barbaro

Od tego samego co chociażby neonki, gupiki czy pielęgniczki :]