Kupiłem akwarium 112 l które podzielę na 2 równe połowy. Z jednej strony będzie 1 samiec bojownika i 2 samiczki a z drugiej parka, co jeszcze mogę tam wpuścić.
Myślę o 2 mułojadach po jednym na każdą stronę
Gupiki
Neonki
Molinezje
Jeżeli ktoś ma całkiem inną propozycję, to proszę pisać.

Bojowniki trzymamy w "konfiguracji" 1+2(minimum, lepiej 3-4), a nie parach. Połączenie samca z samicą może się skończyć śmiercią jednej z tych ryb.
Mułojad potrzebuje naprawdę sporych akwariów i jest to ryba stadna. 56l dla tej ryby jest nieodpowiednie.
Gupiki (samce) będą stresowały bojowniki, które zaczną bawić się we fryzjerów. Jeżeli w ogóle to proponuję endlery.
Neonki ok.
Molinezje nie na ten litraż niestety

Ciut inna propozycja: bojowniki + razbory + otoski w jednej części (będzie biotop ). Na drugie w tej chwili nie mam żadnego pomysłu ;)

Razbory odpadają, na endlery bym się skusił tylko w jakiej ilości?, a z otoskami to po każdej stronie po jednym? a z neonki ponoć są trudne w utrzymaniu więc może coś innego. Co do bojowników to faktycznie dokupię jeszcze 3 i na każdej stronie będą po 3 samiczki.

Endlery myślę, że na początek z 3 samce i 6 samic wystarczy ;)
Otoski są stadne więc po 5 z każdej strony by było wskazane. Trzeba jednak pamiętać, że to ryby dość wrażliwe na nagłe zmiany parametrów w zbiorniku, więc sumienność przy prowadzeniu zbiornika jest konieczna.
Neonki nie są trudne w utrzymaniu. Chyba, że ktoś chciałby je rozmnożyć i utrzymać narybek, to inna bajka.

Dokupiłem 4 samiczki, więc na jednej stronie będą 3 a na drugiej 4, chciałbym dać tam jednak gupiki - pawie oczka tylko czy dadzą radę? na 98 % dam tam niewielkie grupki neonków, otoski odpadają, dam ślimaki.
W dalszym ciągu wszystko może ulec zmianie, czekam na propozycję, ale preferuję raczej nie duże rybki i w miarę kolorowe.

Pawików nie dawaj. Ogony samców będą regularnie strzyżone. To może lepiej zostaw same bojowniki i do tego tylko platki i ślimaki.

Szkoda... Samych bojowników nie chcę zostawiać, bo troszkę łyso będzie w akwarium. Coś wymyślę, jak by nie patrzeć to wiem że neonki mogę wpuszczać spokojnie. Mam jeszcze jakiś miesiąc do wystartowania akwarium więc czekam na dalsze pomysły.

Ale ja nigdzie nie napisałem, żebyś zostawiał same bojowniki ;)
To kurczę pomysły mi się kończą Może bardziej biotopowo - bojowniki z rasborami, kiryskami panda i do tego krewetki amano? W sumie w 56l z haremem bojowników, to naprawdę nie ma pola do popisu z dodatkową obsadą

A jaki musiałbym mieć litraż żeby wpuścić tam molinezje księżycowe lub black molly?

Minimum 112l

Black molly nie są wcale takie duże (max 6cm), więc myślę że dwa osobniki spokojnie będą mogły tam być. Od razu mówię: nie spierajcie się argumentami z wikipedii, bo sam hodowałem te ryby przez 2,5 roku i spokojnie wystarczy im tyle miejsca.

Lecz 56 l to mało . No dobra min 72.

wg mnie bez sensu dzielić akwa na 2 części

Jest sens dzielić, jeśli zakłada się akwarium głównie na bojowniki i się ma 2 samce. Mam teraz 3 akwaria, 30 l, 25l i 15 z miesięcznym narybkiem bojownika, a chcę mieć max 2 akwaria więc muszę podzielić te 112 l, a 30 l będzie tarliskowe, a z 15 zrobię szpitalik.