Chore neonki.
Moderator: ModTeam
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 2011-10-24, 08:24
- Pojemność akwarium: 45
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Krosno
Chore neonki.
W piątek wieczorem kupiłem 6 neonków. Po przyniesienu do domu trafiły do kwarantanny(ok. 10l, filtr aquael mini plus, temp ok. 26C, woda odstała wymieszana z wodą z głównego zbiornika, przed 2 godzinami włożyłem małą kępkę mchu, jest ruch tafli wody). Po ok. godzinie 5 neonków chowało się za filtrem i trochę pływały. Jeden siedział w kącie przy samej tafli wody. W sobotę było tak samo, dodatkowo pod wieczór zaczeły tracić kolory. Dzisiaj rano znów były kolorowe, i do jednego neonka nad filtrem dołączył drugi, któremu "urósł gruby brzuch". Pół godziny temu zdechł. Ten drugi który siedział nad filtrem jednak już pływa z innymi. Znowu zaczynają tracić kolory. Co może być moim neonkom? Już wszystko będzie OK? Jutro dorzucę zdjęcia.
[ Dodano: Pon 21 Lis, 2011 ]
Zdechł kolejny .
[ Dodano: Pon 21 Lis, 2011 ]
Zdechł kolejny .
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Chore neonki.
Stres plus gwałtowna zmiana parametrów
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back
- 123patryk
- Akwarysta
- Posty: 538
- Rejestracja: 2010-12-23, 20:35
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Białystok
Re: Chore neonki.
Dokonałeś aklimatyzacji??
Może masz złe parametry wody.
Te akwarium kwarantanowe dojrzewało??
Może masz złe parametry wody.
Te akwarium kwarantanowe dojrzewało??
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 2011-10-24, 08:24
- Pojemność akwarium: 45
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Krosno
Re: Chore neonki.
Woreczek z rybami przez 20-30 minut leżał na wodzie. Siatką przełożyłem ryby. Zbiornik kwarantannowy nie dojrzewał, jednak duża część wody została odlana z działającego od kilku lat akwarium.
- 123patryk
- Akwarysta
- Posty: 538
- Rejestracja: 2010-12-23, 20:35
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Patryk
- Lokalizacja: Białystok
Re: Chore neonki.
A filtr ??
[ Dodano: 2011-11-21, 12:34 ]
Ale czy filtr wsadzony od nowa ??
Może za mało tlenu w wodzie.
[ Dodano: 2011-11-21, 12:34 ]
Ale czy filtr wsadzony od nowa ??
Może za mało tlenu w wodzie.
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 2011-10-24, 08:24
- Pojemność akwarium: 45
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Krosno
Re: Chore neonki.
kittykitty7 pisze:filtr aquael mini plus
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2011-11-21, 14:39 przez kittykitty7, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 2011-10-24, 08:24
- Pojemność akwarium: 45
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Krosno
Re: Chore neonki.
Tafla wody się rusza, więc chyba tlen mają. Czasami włączam też napowietrzacz. Filtrowi nie dałem czasu, ale to ma znaczanie jak woda jest z dojrzałego akwarium?
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Chore neonki.
A ja jak mantra będę powtarzał - metoda kropelkowa, metoda kropelkowa, metoda kropelkowa, metoda...
Dlaczego? Bo to działa!
Wszyscy zastanawiają się, dlaczego ryby przyniesione ze sklepu chorują. I dochodzą zwykle do wniosku - "winny jest sklep". Nic bardziej błędnego - winni są sami akwaryści, którzy wpuszczają ryby metodą "chlup" do swojego zbiornika. Ale o co co chodzi? Jak zwykle, chodzi o wodę. Wyobraźcie sobie Was samych, wyrwanych sprzed komputera i po piętnastu minutach lądujących bez żadnego przygotowania w cieplejszej o 25 stopni dżungli, zaraz obok tygrysa. To raczej nie jest zdrowe, nie? To dlaczego robicie to rybom, przenosząc je ze zbiornika do zbiornika bez żadnej aklimatyzacji? I dziwicie się, że natychmiast zapadają na dziwne i śmiertelne choroby? My, w przykładzie z dżunglą jeszcze sobie jakoś poradzimy. Ryby, naturalnie przystosowane do WYJĄTKOWO stabilnego środowiska sobie z taką sytuacja po prostu nie są w stanie poradzić. I po to wymyślono metodę kropelkową - która przeprowadzona w odpowiednio długim czasie (np. 3-4 godziny, a w morszczyźnie jeszcze dłużej) pozwala na powolna adaptacje do nowego środowiska. I brak tych nieszczęsnych ofiar...
Dlaczego? Bo to działa!
Wszyscy zastanawiają się, dlaczego ryby przyniesione ze sklepu chorują. I dochodzą zwykle do wniosku - "winny jest sklep". Nic bardziej błędnego - winni są sami akwaryści, którzy wpuszczają ryby metodą "chlup" do swojego zbiornika. Ale o co co chodzi? Jak zwykle, chodzi o wodę. Wyobraźcie sobie Was samych, wyrwanych sprzed komputera i po piętnastu minutach lądujących bez żadnego przygotowania w cieplejszej o 25 stopni dżungli, zaraz obok tygrysa. To raczej nie jest zdrowe, nie? To dlaczego robicie to rybom, przenosząc je ze zbiornika do zbiornika bez żadnej aklimatyzacji? I dziwicie się, że natychmiast zapadają na dziwne i śmiertelne choroby? My, w przykładzie z dżunglą jeszcze sobie jakoś poradzimy. Ryby, naturalnie przystosowane do WYJĄTKOWO stabilnego środowiska sobie z taką sytuacja po prostu nie są w stanie poradzić. I po to wymyślono metodę kropelkową - która przeprowadzona w odpowiednio długim czasie (np. 3-4 godziny, a w morszczyźnie jeszcze dłużej) pozwala na powolna adaptacje do nowego środowiska. I brak tych nieszczęsnych ofiar...
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 2011-10-24, 08:24
- Pojemność akwarium: 45
- Imię: Mi³osz
- Lokalizacja: Krosno
Re: Chore neonki.
Dziękuje za pomoc, właśnie zakupiłem kolejne rybki i po aklimatyzacji metodą kropelkową czują się bardzo dobrze .
-
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: 2012-01-13, 02:14
- Pojemność akwarium: 45
- Imię: kemyd
- Lokalizacja: PL
Re: Chore neonki.
Witam. W sobotę kupiłem 6 neonki dzisiaj zostały 5, jedna neonka padła po nocy, a druga dziwnie wygląda, czasami się chowa, a czasami pływa z resztą. Jedzenie przyjmuje. Neonki kupiłem wraz z 6 Danio Pręgowaty. Boje się, że rybki już chore kupiłem Danio wyglądają na zdrowe
Parametry wody mam dobre, bo sprawdzałem, temp też. Filtr biologiczny, biopower 160.
W akwarium pływają od początku dwa zmieniaki i nic im nie jest, ostatnio matka urodziła małe, które są w kotniku.
Zwróćcie uwagę na plamkę przy górnej płetwie i niepełną płetwę, tzn lekko poszarpaną.
Parametry wody mam dobre, bo sprawdzałem, temp też. Filtr biologiczny, biopower 160.
W akwarium pływają od początku dwa zmieniaki i nic im nie jest, ostatnio matka urodziła małe, które są w kotniku.
Zwróćcie uwagę na plamkę przy górnej płetwie i niepełną płetwę, tzn lekko poszarpaną.
Pozdrawiam
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Chore neonki.
Na tych zdjęciach niewiele widać... Piszesz, że masz "dobre" parametry - tzn. jakie? I jakie miała woda w sklepie? Bo nie są ważne parametry jako takie, ważna jest różnica pomiędzy sklepowymi a Twoimi. I... w jaki sposób wpuściłeś te ryby?
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: 2012-02-13, 15:56
- Pojemność akwarium: 0
- Imię: Anna
- Lokalizacja: Kraków
Ratunku
Witam,
Nie chcę otwierać nowego wątku, a szukając na sieci znalazłam wiele różnych podpowiedzi dotyczących mojego problemu, zatem dołączam się do tego wątku.
Jeśli ktoś z Was dysponuje wiedzą i może mi pomóc w identyfikacji problemu - będę wdzięczna.
Na jednym neonku na grzbiecie wyskoczyła biała krosta. Wygląda to jak pryszcz u nastolatka ;-) Poza tym ryba zachowuje się jak pozostałe, czyli nie zaobserwowałam żadnych innych dolegliwości.
Pozostałym rybkom nic nie dolega, są żywe, nie mają przebarwień ani narośli.
Proszę o info cóż to może być i ewentualnie jak leczyć. Będę ogromnie wdzięczna już za samo rozpoznanie tej dziwnej choroby :-)
Nie chcę otwierać nowego wątku, a szukając na sieci znalazłam wiele różnych podpowiedzi dotyczących mojego problemu, zatem dołączam się do tego wątku.
Jeśli ktoś z Was dysponuje wiedzą i może mi pomóc w identyfikacji problemu - będę wdzięczna.
Na jednym neonku na grzbiecie wyskoczyła biała krosta. Wygląda to jak pryszcz u nastolatka ;-) Poza tym ryba zachowuje się jak pozostałe, czyli nie zaobserwowałam żadnych innych dolegliwości.
Pozostałym rybkom nic nie dolega, są żywe, nie mają przebarwień ani narośli.
Proszę o info cóż to może być i ewentualnie jak leczyć. Będę ogromnie wdzięczna już za samo rozpoznanie tej dziwnej choroby :-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- maol
- Moderator
- Posty: 7898
- Rejestracja: 2007-05-25, 14:18
- Pojemność akwarium: 200
- Imię: Marcin
- Nazwisko: Olszewski
- Lokalizacja: Łódź
Re: Chore neonki.
Ospa. Jest tysiąc wątków jak to leczyć, prosto i skutecznie.
Glonojady maja specyficzna skórę którą jak pyszczak liźnie to poprostu mi sie w gębie robi źle.
Złote ciacha come back
Złote ciacha come back
-
- Rekin forum
- Posty: 1971
- Rejestracja: 2011-05-20, 11:10
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Jarosław
- Nazwisko: Waligórski
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Chore neonki.
Jak na moje to nie jest ospa - miałem u siebie to samo. Pojedyncze białe krostki na rybie - jak gdyby z niej coś wystawało.
Czy ryba w tym miejscu ma lekki przeźroczyty 'wzgórek' na skórze?
Czy ryba w tym miejscu ma lekki przeźroczyty 'wzgórek' na skórze?
112, 2 x 63, 30l
Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski
Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!
Pozdrawiam!
Jarosław 'Jarus' Waligórski
Glon najlepszym przyjacielem akwarysty!