Witam pięknie.Ponieważ jestem ''nowiutki'' na forum najpierw chciałem się przywitać i życzyć wszystkim Szczęśliwego Nowego 2012 Roku. Po raz kolejny [ jak bumerang] powracam do akwarystyki . Udało mi się [ tak mi się przynajmniej wydaje] wystartować z nowym zbiornikiem [ 160 l] , chyba bez większych problemów w dużej mierze dzięki wiedzy jaką uzyskałem z Waszych postów. Pracuje teraz nad nawożeniem zbiornika [ nie stosowałem jeszcze nawozów- bałem się glonów]. Ponieważ na razie podaję CO2 chciałbym Was prosić o polecenie jakiegoś dobrego elektrozaworu. Doczytałem już że elektrozawory typu CLA czy Q Pneumatic bardzo się grzeją i nie cieszą się ogólnie dobrą opinią , natomiast Aqua Medica są dobre [ nie wiem jak z grzaniem] ale za to drogie.Proszę o podanie jaki elektrozawór mogą polecić akwarystyczni profesjonaliści. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

Dasti pisze:Doczytałem już że elektrozawory typu CLA czy Q Pneumatic bardzo się grzeją i nie cieszą się ogólnie dobrą opinią

ACL.
Posiadam takie dwie sztuki.
Grzeją się, ale nie widzę w tym nic złego.

Witaj marthinez . Dziękuję za szybką odpowiedż. Dokładniej opisując temat to chodzi mi o to [ butlę CO2 mam schowaną w szafce , w której nie ma dużo miejsca] aby się elektrozawór nie grzał za bardzo gdyż nie ma w niej chłodzenia. Wiesz żeby wężyki się nie powykręcały w różne strony , a co za tym idzie CO2 nie rozszczelinło. Jeżeli się mylę to proszę popraw mnie. Czyli reasumując sugerujesz żeby nie przepłacać za Aqua Medica .A co sądzisz o Q Pneumatic oraz Jelpc. Wielki szacunek dla Twojej akwarystycznej wiedzy.

Montujesz elektrozawór na sztywno z reduktorem i zaworkiem precyzyjnym i masz piękny radiator do elekktro.
To jedyne sensowne rozwiązanie.

Suja dziękuję za podpowiedż ale wybacz nie wiem czy jest to do końca dobre rozwiązanie[ chyba że nic się już nie da zrobić].

Dasti pisze:Wiesz żeby wężyki się nie powykręcały w różne strony , a co za tym idzie CO2 nie rozszczelinło. Jeżeli się mylę to proszę popraw mnie.

Ja mam elektrozawory wkręcone bezpośrednio w reduktor za pomocą nypla 1/8 cala.
Nic się nigdy nie stopiło, czy powykręcało.

Dasti pisze:Suja dziękuję za podpowiedż ale wybacz nie wiem czy jest to do końca dobre rozwiązanie

Możliwie najlepsze, moim zdaniem.

Elektozawory AM są o klasę albo i więcej lepsze od ACL, co nie znaczy, że ACL nie daje rady (no, czasem trochę buczy ;) ), mam i taki i taki. Ale polecam poszukać elektrozaworów Camozzi, niedużo droższe od ACL a jakościowo prawie jak AM.

Ja kupowałem Camozzi tu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/061 ... 7f97f.html

Witam. To teraz mam temat do przemyśleń [ jak mawiał As radzieckiego wywiadu Sztyrlic].Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam. Dasti :padam: