wczoraj po czyszczeniu przedniej szyby od wewnątrz w 25-tce położyłam mokra gąbkę na blat w celu wysuszenia jej, po godzinie wracam i patrzę ważka, i by nie było może nic ciekawego i dziwnego w tym gdyby nie to że miała jakieś dziwne połączenie z gąbką tak jakby składała do niej jaja...trzeba przyznać że część gąbki uzyskała ciemniejszy kolor, z tego co kojarzę larwy ważki mogą zagrozić rybom w zbiorniku i tu moje pytanie a właściwie pytania...

1) jak odkazić gąbkę
2) czy larwy mogą przeżyć i wykluć się?
3) czy istnieje możliwość że larwy przejdą z gąbki do akwarium w czasie czyszczenia?

Po prostu zanurz na jakiś czas we wrzątku, a potem opłukaj po zimną wodą pod bardzo mocnym strumieniem, żeby wypłukać te larwy. Całkiem możliwe że larwy mogą wpaść do wody i tam rozwinąć się, a to nie jest zbyt fajne, bo mogą polować na krewetki i mniejsze ryby.

A nie można uniknąć tego całego odkażania ,czyszczenia i wgl. i kupić nowa gąbke ;)?

Jak na mój gust to wystarczy sparzyć tą gąbkę wrzątkiem lub w rzucić do bardzo gorącej wody (70st.+) z kranu na chwilę. Cokolwiek ta ważka tam zostawiła nie przeżyje czegoś takiego.

Moim zadniem kup nową gąbke ,niewiadomo co za syfy tam są ... ;)

Po co odkopujecie temat sprzed pół roku? :looka:

Temat zamykam. A kolegów proszę o spoglądanie na daty postów.