Zbiornik ma niecałe dwa tygodnie. We wtorek zauważyłem, że jedna z posadzonych kępek zaczyna marnieć, przez te kilka dni doszły kolejne. Rośliny jakby "gniją" z soczyście zielonych stały się jasnobrązowe, i pojawiły się na nich białe nitki. Jednak muszę dodać, że w tych kępkach pojawiają się młode zielone źdźbła. Rośliny są z in-vitro. Reszta flory ma się bardzo dobrze, nie zauważyłem, aby coś się z nimi działo.
Jak na razie nawożę potasem i co2
Od poniedziałku startuję z solami.

Co może się z nimi dziać?

Po prostu czekaj. Rośliny z in-vitro to emersy, przystosowane do życia nad, nie pod wodą. Stare liście będą obumierać. A nowe, zielone źdźbła to właśnie nowe, submersyjne listki, których z czasem będzie coraz więcej

Akwarybka pisze:Po prostu czekaj. Rośliny z in-vitro to emersy, przystosowane do życia nad, nie pod wodą. Stare liście będą obumierać. A nowe, zielone źdźbła to właśnie nowe, submersyjne listki, których z czasem będzie coraz więcej

W pełni sie zgadzam i uzupełniam tylko o to że rośliny nie zależnie czy z in-vitro czy z normalnej uprawy submersyjnej potrzebują ok 2 tygodnie czasu na ukorzenienie się i podjęcie normalnych czynności życiowych. Więc cierpliwość jest tu jak najbardziej wskazana.
P.S Zaczynasz nawożenie solami - proponuje zaczynać od 1/3 dawki docelowej i do 3 tygodni w miarę wzrostu masy roślinnej zwiększać do 100% przewidywanych ilości.

Jeśli moge to dołacze swoje pytanie na temat tej roślinki. Mam ją posadzoną w żwirze o malej granulacji podaje co2 i zaczynam nawozić solami czy ta roślinka wymaga żyznego podłoża? Czy wystarczy nawożenie słupa wody?

Kafar, eleocharis jest rośliną o dość sporych wymaganiach co do podłoża - nie sadzę żeby chciała rosnąc dobrze w samym żwirku - możesz popróbować wzbogacić podłoże kulkami nawozowymi ale czy to będzie wystarczające - nie wiem.

Jeśli moge to dołacze swoje pytanie na temat tej roślinki. Mam ją posadzoną w żwirze o malej granulacji podaje co2 i zaczynam nawozić solami czy ta roślinka wymaga żyznego podłoża? Czy wystarczy nawożenie słupa wody?

Żyzne podłoże zawsze pomaga niemniej powinna rosnąć na samym żwirze.
Chyba nie ma rośliny, która bezwzględnie potrzebuje żyznego podłoża.
Raz zdarzyło mi się utrzymywać w świetnym stanie małego henia w samym pisaku.
Może problemem jest światło, albo brak nawożenia.