miało być łatwo i przyjemnie :)

Dzial poświęcony ogólnie akwariom slodkowodnym.

Moderator: ModTeam

jacenat
Zainteresowany
Posty: 29
Rejestracja: 2011-11-20, 18:22
Pojemność akwarium: 300
Imię: Jacek
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

miało być łatwo i przyjemnie :)

Post autor: jacenat » 2012-02-26, 22:57

Chciałem podzielić się z Wami kilkoma moimi pierwszymi doświadczeniami raczkującego akwarysty
Plany były bardzo ambitne wszystko miało ruszyć zgodnie z regułami, Założyłem dwa akwaria
1. Główne 300 l. 120x50x50 filtr eheim 2226, 200W grzałka jagera, podłoże żwirek 4-6 mm, nawożenie co2 z sondą pH i reaktorem co2 w szafce. Oświetlenie 4x 54W T5
Rośliny: nurzaniec, bakopa, wgłębka, microsorum Windelow, cabomba i rotala indica.
Rybki aktualnie: platki 12 sztuk dorosłych, kiryski sterby 6 szt, kiryski czarne 5 sztuk, otoski 6 sztuk
2. 25 litrów, kwarantannowe bez podłoża z grzałką 25 W i małym filtrem eheima.

Starałem się być cierpliwy stopniowo uruchamiałem zbiornik, po około 4 tygodniach wpuściłem pierwsze zmienniaki. Czekałbym dłużej ale zbiornik zaczął zarastać glonami miałem nadzieję, że zmienniaki trochę je poogryzają. Domyślam się Waszych pierwszych uwag. Za duże oświetlenie na początek. Jednak starałem się świecić tylko połową mojego arsenału, choć pewnie za długo 12 godzin dziennie.
Potem dość szybko przybywało rybek szczególnie zależało mi na otoskach (glony). Obecnie na co najmniej 2 miesiące wstrzymuję się z dalszym zwiększaniem obsady
Parametry wody właściwie zawsze takie same do tej pory: pH od 7 do 7,5, temperatura 25 stopni, azotyny 0, azotany prawie 0, kH 7-8.
Obecnie akwarium ma około 3 miesiące
Moje porażki:
1.Zaraz na początku prawie całkiem wygnił nurzaniec. (ponoć łatwy w hodowli) obecnie z kłączy odbił już na wysokość 10-15 cm
Pozostałe rośliny rosną choć bakopa po początkowym dość dobrym wzroście obecnie stoi.
2.Najlepiej rosną glony :) Nie zadaję Wam na razie pytań o to jak walczyć z glonami bo wiem, że jest na ten temat cały rozdział, staram się czytać szukam dziury w całym ale na razie raczej przegrywam. Nie na całej linii ale niestety sporo glonów nitkowatych psuje mój dobry humor i wystrój akwarium.
3. Przeżyłem po około 6 tygodniach zakwit wody na zielono. Pewnie za dużo świeciłem. Lampa UV po dwóch dniach wykrystalizowała wodę. Świecenie przez 48 godzin lampą UV przepływową nie pogorszyło parametrów wody. Bałem się, że wyjałowię filtr kubełkowy, spotkałem się z takimi opiniami na forach. na mój zdrowy rozsądek filtr UV nie powinien tego zrobić bo bakterie mieszkające w filtrze nie są naświetlane, jednak nie znam się więc obawy były.
4. łącznie na wszystkie zakupione dotąd rybki (32 sztuki) padły trzy samiczki płatek. Jedną prawdopodobnie kupiłem z martwicą płetw, padła w trzy dni od kupna, dwie identyczne jak ona trzymają się dobrze, druga zachorowała po około 10 dni od zameldowania, była już w głównym zbiorniku miała pleśniawkę nie udało się jej wyleczyć, trzecia kilka dni od zakupu zaczęła ciężko łapać powietrze nabrzmiały jej skrzela i po dobie padła. Starałem się je leczyć w kwarantannowym zbiorniku jednak bez skutku. Pozostałe rybki od kilku tygodni odpukać mają stan zdrowia stabilny dobry.
5. Ostatni dość dyskusyjny problem :) to rozmnażanie się platek. Do chwili obecnej w zbiorniku głównym jest już około 40 młodych rybek. Nie odławiam narybku, jednak dość duża ilość wgłębki oraz coraz bujniejsza rotala skutecznie zapewniają schronienie dużej części. Na chwilę obecną są trzy dorosłe samiczki i trzy jeszcze mam nadzieję za młode, strach się bać jak zaczną się rozmnażać wszystkie. Moje dość naiwne pytanie brzmi. Czy jak odhoduję te młode rybki to łatwo się ich pozbędę? Gotów jestem oddawać za darmo w dobre ręce ale obawiam się, że zmienniaki są tak pospolite, że mogę mieć kłopot z upłynnianiem nadwyżki.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów, przepraszam za długi w treści a skąpy w pytania post.
Jacek
zupełnie nie znam się na akwarystyce

Łoren
Przyjaciel forum
Posty: 970
Rejestracja: 2011-03-24, 14:32
Pojemność akwarium: 500
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów

Re: miało być łatwo i przyjemnie :)

Post autor: Łoren » 2012-02-26, 23:32

jacenat pisze:podłoże żwirek 4-6 mm,
Coś pod tym żwirkiem jest czy to sam jałowy żwirek?
jacenat pisze:Domyślam się Waszych pierwszych uwag. Za duże oświetlenie na początek.
Pojecie " za duże" jest względne i względem nawożenia owszem jest za duże.. choć ująłbym to inaczej...za małe jest nawożenie o ile w ogóle jest do takiego oświetlenia. Zerowy poziom azotanów będzie powodował poważne problemy z prawidłowym wzrostem roślin. Trzeba nawozić.
jacenat pisze:Nie zadaję Wam na razie pytań o to jak walczyć z glonami bo wiem, że jest na ten temat cały rozdział, staram się czytać szukam dziury w całym ale na razie raczej przegrywam.
Podszedłbym do zagadnienia z drugiej strony - nie walczyłbym z glonami tylko zadbałbym o dobra kondycje roślin bo tylko wtedy taka walka ma sens o ile planujemy oczywiście ze po stronie wygranych mają być rośliny wyższe ;) ale domyślnie uważam ze tak ma być . Tak więc czas na nawożenie a jeśli podłoże jałowe na wzbogacenie podłoża choćby kulkami glinianymi.
Rozpoczynają się przygotowania do szaleńczego planu - roboczo - AZJA-PROJECT 2014
Akwarystyka to choroba postępująca;)
Mój baniaczek ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/18434,15.htm

akwaamator
Akwarysta
Posty: 431
Rejestracja: 2008-11-15, 20:09
Pojemność akwarium: 54
Imię: Bart
Lokalizacja: Tychy

Re: miało być łatwo i przyjemnie :)

Post autor: akwaamator » 2012-02-26, 23:34

mam dziwne wrażenie że im więcej techniki się pcha w akwa i więcej się na nie dmucha tym łatwiej o jakąś katastrofę....

Łoren
Przyjaciel forum
Posty: 970
Rejestracja: 2011-03-24, 14:32
Pojemność akwarium: 500
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów

Re: miało być łatwo i przyjemnie :)

Post autor: Łoren » 2012-02-26, 23:40

akwaamator pisze: im więcej techniki się pcha w akwa i więcej się na nie dmucha tym łatwiej o jakąś katastrofę....
Im więcej techniki tym potrzebna większa wiedza jak ją prawidłowo wykorzystywać. Sama technika bez rzetelnej wiedzy niestety nie zagwarantuje nikomu sukcesu.
Rozpoczynają się przygotowania do szaleńczego planu - roboczo - AZJA-PROJECT 2014
Akwarystyka to choroba postępująca;)
Mój baniaczek ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/18434,15.htm

akwaamator
Akwarysta
Posty: 431
Rejestracja: 2008-11-15, 20:09
Pojemność akwarium: 54
Imię: Bart
Lokalizacja: Tychy

Re: miało być łatwo i przyjemnie :)

Post autor: akwaamator » 2012-02-27, 00:00

a i racja :]

jacenat
Zainteresowany
Posty: 29
Rejestracja: 2011-11-20, 18:22
Pojemność akwarium: 300
Imię: Jacek
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: miało być łatwo i przyjemnie :)

Post autor: jacenat » 2012-02-27, 09:13

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Co do katastrofy to tak źle nie jest :). Dziękuję za uwagi o nawożeniu. Żwirek jest jałowy, rośliny miały być mało wymagające co do nawożenia, próbowałem dodawać nawozy w płynie bo wydawały mi się najwygodniejsze w dawkowaniu, jednak kończyło się to obfitszym wydawało mi się wzrostem glonów. Mam trzy rodzaje nawozów w płynie: makro, mikro i potas.
Co do techniki w akwarium, nie ukrywam, że jednym z głównych bodźców do założenia akwarium było dla mnie korzystanie z możliwości technicznych różnych urządzeń. Fascynuje mnie to i po prostu dlatego u mnie raczej nie wzbudzi entuzjazmu low tech mimo, ze podziwiam ich właścicieli.
Pozdrawiam
Jacek
zupełnie nie znam się na akwarystyce

Awatar użytkownika
gorantb
Stały bywalec
Posty: 160
Rejestracja: 2012-01-10, 17:37
Pojemność akwarium: 240
Imię: Tomek
Lokalizacja: Toruń

Re: miało być łatwo i przyjemnie :)

Post autor: gorantb » 2012-02-27, 10:18

jacenat pisze:Przeżyłem po około 6 tygodniach zakwit wody na zielono. Pewnie za dużo świeciłem. Lampa UV po dwóch dniach wykrystalizowała wodę. Świecenie przez 48 godzin lampą UV przepływową nie pogorszyło parametrów wody
ja na razie nie pomogę bo dopiero jestem w fazie organizowania podobnego zbiornika, natomiast mam pytanie co do użytej przez Ciebie lampy. Czy po naświetlaniu całkowicie znikł temat glonów w akwa?
Z tego co widzę każdego czeka atak glonów więc może lepiej od razu zamontować sprzęt niż później bawić się w rozmontowywanie całego układu...

Łoren
Przyjaciel forum
Posty: 970
Rejestracja: 2011-03-24, 14:32
Pojemność akwarium: 500
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów

Re: miało być łatwo i przyjemnie :)

Post autor: Łoren » 2012-02-27, 10:23

jacenat pisze:rośliny miały być mało wymagające co do nawożenia
wszystkie rośliny niezależnie od wymagań potrzebują niezbędnych do życia składników - część z nich jesteśmy w stanie dostarczyć nawet wraz z podmienianą wodą - ona nigdy nie jest całkowicie jałowa (z wyjątkiem RO), część z nich rośliny pobierają systemem korzeniowym o ile mają z czego - z samego żwirku nie za bardzo jest co pobrać . W zależności od masy roślinnej zużycie ich wzrasta i często brakuje azotu, fosforu, potasu, węgla itd. Jeśli światła mamy dużo , dostarczamy CO2 , fotosynteza jest bardzo intensywna a co za tym idzie przyrosty są duże . Wymaga to więc dostarczania o wiele większych dawek nawozowych niż jestesmy w stanie dostarczyć wraz z podmianami wody . Jeśli zaniedbamy tą kwestię to doprowadzi to do osłabienia kondycji roślin - pobierane związki wystarczą tylko na to żeby roślina mogła utrzymać sie przy życiu - na wzrost czy też na wytwarzanie substancji chroniących przed innymi roślinami (także glonami) niestety już tych minerałów już jest za mało.Kiedy ilości są bardzo małe występuje powierzchniowe gnicie roślin , czesto niezauważalne gołym okiem i uwalnianie do wody DOC ( węgla organicznego ) który jest idealną pożywką dla glonów. Istnieje powszechne przekonanie o tym że glony pojawiają sie w wyniku nadmiarów nawozów - ale to nie jest prawda .Zaprzecza temu choćby metoda nawożenia Estimative Index (EI) gdzie wszystkich nawozów jest nadmiar a glony nie rosną .
jacenat pisze:Mam trzy rodzaje nawozów w płynie: makro, mikro i potas.
To trochę mało informacji - to nawozy robione samodzielnie, jakieś firmowe? Jak tym nawoziłeś? Co wchodzi w skład tych nawozów?
Rozpoczynają się przygotowania do szaleńczego planu - roboczo - AZJA-PROJECT 2014
Akwarystyka to choroba postępująca;)
Mój baniaczek ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/18434,15.htm

jacenat
Zainteresowany
Posty: 29
Rejestracja: 2011-11-20, 18:22
Pojemność akwarium: 300
Imię: Jacek
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: miało być łatwo i przyjemnie :)

Post autor: jacenat » 2012-02-27, 10:38

Co do pytania o lampę, kupiłem taką:
http://www.aquario.pl/61-akwarystyczne- ... v-lampy-uv
Nie jest to panaceum na glony, zresztą tego się nie spodziewałem, likwiduje to co pływa w wodzie a dokładnie to co przepływa prze filtr UV. Sam ciekaw jestem wyjaśnień osób mających wiedzę dlaczego ten filtr miałby wyjaławiać kubełek i powodować coś jakby restart akwarium ( takie opinie przeczytałem). Rozumiem, że uniemożliwia kolonizację nowych bakterii ale te co są chyba nie są zagrożone. Oczywiście nie świecę tym filtrem ciągle, jak nie ma problemu to w ogóle. Po podmianie przez kilka godzin profilaktycznie.
Co do nawożenia korzystam z tych nawozów:
http://www.aquario.pl/nawozy-dla-roslin ... owych.html
Choć nie ukrywam, że do tej pory na pewno stosowałem dużo mniejsze dawki niż zalecane. Po przeczytaniu Twojego postu Łoren odważniej podejdę do tematu. jednak czy w takim wypadku świecić całą mocą? czy tak jak dotychczas 2x 54W Jedna długość światła dla roślin Grolux druga długość światła dzienna, Drugi zestaw 2x 54W, obecnie wyłączony, jest bliźniaczy.
Pozdrawiam
Jacek
zupełnie nie znam się na akwarystyce

Łoren
Przyjaciel forum
Posty: 970
Rejestracja: 2011-03-24, 14:32
Pojemność akwarium: 500
Imię: Robert
Lokalizacja: Rzeszów

Re: miało być łatwo i przyjemnie :)

Post autor: Łoren » 2012-02-27, 10:58

No coż - odpowiedz na Twoje pytanie nie będzie jednoznaczna . Żeby dowiedzieć się jak należy Twój zbiornik nawozić że efekty były dobre trzeba by było znać parametry wyjściowe wody - czyli co teraz w niej mamy
Określić poziom NO3 , PO4, KH i Ph . Po tygodniu dawkowania zgodnie z zaleceniami producenta testy powtórzyć i zobaczyć znów jaki jest poziom azotanów , fosforanów a także zmierzyć poziom KH i Ph i tym samym określić jaki jest poziom rozpuszczonego w wodzie CO2. Cały problem polega na tym że wiemy o występowaniu w nawozach firmowych poszczególnych związków ale ile ich jest tak naprawdę wie tylko Pan Bóg i producent (choć czytając opis załączony do tych nawozów w wiedzę producenta mocno wątpię) Musimy więc metodą prób i błędów do tego dojść bo nie da sie tego inaczej wyliczyć. Inaczej ma się sprawa gdy nawozimy solami - tu mamy 100% pewności ile czego do wody dajemy i łatwo można korygować poziom każdego elementu z osobna - przy firmowych mieszankach jest to niewykonalne.
Co do kwestii świecenia - albo decydujemy sie na nawożenie i akwarium doświetlamy tak jak ma być docelowo albo nie. Dlaczego tak? Ponieważ jeśli ustalimy jakieś dawki nawozowe to będą one ustalone dla konkretnego oświetlenia . Jeśli ustalimy je dla oświetlenia mniejszego to po dołożeniu światła czeka nas powtórka z rozrywki czyli kolejna zabawa w dochodzenie prawdy ile czego mamy - nie jest to może bardzo skomplikowane ale na pewno czasochłonne i może (choć nie musi) powodować kolejne kłopoty z glonami.
Rozpoczynają się przygotowania do szaleńczego planu - roboczo - AZJA-PROJECT 2014
Akwarystyka to choroba postępująca;)
Mój baniaczek ./redir/http://e-akwarystyka.pl/topics24/18434,15.htm

ODPOWIEDZ