Testy i podmiana 20 % wody
PO 4 -1 mg
Ph - 7,5
NO3 - ciężko powiedzieć, bo według paskowego testu to 50 mg, a kropelkowe z Zooleka mają te barwy na wzorniku taki dziwne odcienie, że nic nie pasuje, ale jest na bank więcej niż 20 mg.
Przy czym poprzednio testy paskowe i kropelkowe NO3 pokrywały się więc można założyć że może być koło tych 40-50 mg/l

Myślę że zmniejszymy podawanie NO3 5 ml do powiedzmy 4 lub 3 ml i zwiększymy PO4 z 1,5 do 2 ml
Robert co Ty na to

Zdecydowanie tak jak piszesz odnośnie NO3 I PO4 - można podnieść nieco potas (KCL)reszta bez zmian. Jak będziesz miał jakąś fote to wrzuć aktualizację

Łoren pisze: Jak będziesz miał jakąś fote to wrzuć aktualizację

Jutro pod wieczór zrobię i wrzucę.

NO3 obniżam z 5 do 3 ok ?

A jak radzicie sobie koleżanki i koledzy z przycinaniem mchu a konkretnie to odławianiem ścinek po przycince ? Bo nie wszystko idzie wyłapać, ani ręcznie ani przy spuszczaniu wody, a resztki mchu chyba się rozkładają no nie ?

OTTO pisze:NO3 obniżam z 5 do 3 ok ?

ok będzie dobrze

Łoren pisze:można podnieść nieco potas (KCL)

Aktualnie podaję 7 ml to jeszcze zwiększyć ?

Można i nawet trzeba przy takim poziomie NO3 o ok 1-2 ml ( nie ma groźby przedawkowania więc śmiało ) - jeśli NO3 nam spadnie zmniejszamy także potas. Prawdopodobnie na początku NO3 nam chłonęła ziemia teraz zaczyna oddawać czyli zaczyna się stabilizować ,będą jeszcze wahania przez jakiś czas ale kontrolując nic złego nie powinno się dziać.

Zdjęcie ogólne i Hetera, zostawić ją na razie jeszcze czy można przyciąć aby się bardziej rozkrzewiła i zakryła rurki filtra ?

Trochę pozmieniałem a mianowicie w miejsce Eleocharis (zgnił) dałem strzałkę wodną a konkretnie Echinodorus tenellus, zaczęła rosnąć w tym zbiorniku bo w poprzednim przed restartem nie chciała, teraz mówiąc szczerze tam nic nie powinno rosnąć :oczka:
W prawy róg poszedł hemiantus zwyczajny, natomiast całkowicie wywaliłem Kryptokorynę również ze starego zbiornika, ponieważ nie było już dla niej miejsca, ale spokojnie były to dwa małe krzaczki więc nie wpłynie to na stabilizację zbiornika.
Mam nadzieje że w tym tygodniu trafią do baniaczka jakieś rybki docelowe

Zapuść trochę tych krzaków do góry niech to rośnie Mchy takie wygolone czy nie rosną? Ogólnie całkiem przyzwoicie - jak trochę podrośnie to będzie fajnie. Gdyby było CO2....to by była inna bajka - nie chce Cie tu podpuszczać...ale.. ;)

Mech opitolony, bo jak rośnie tak bardzo to zwisaja gałązki i nie specjalnie mi się to podoba, jak wiesz ja też kłaków na głowie nie zapuszczam Tylko nie wiem jak dokładnie odławiać obcięta kłaki mchu, mogą zostać w wodzie ? Nie szkodzą ?

Łoren pisze:nie chce Cie tu podpuszczać...ale..

Ostatnio mówię żonie k...rka wodna rośliny się nie mieszczą nie ma jak tego ustawić, to akwarium jest po prostu za małe :strach:

:zaciera:

OTTO pisze:obcięta kłaki mchu, mogą zostać w wodzie ? Nie szkodzą ?

z tego co mi się wydaje, to spokojnie mogą zostać. Odcięte gałązki mchu normalnie dalej będą rosły, mogą sobie pływać, w końcu podłoża nie potrzebują i gnić nie będą tylko dalej się rozrastać. Jeśli nie będzie Ci to przeszkadzało wizualnie, to się nie przejmuj, a jak się zrobi trochę większy kłębek, to wtedy bez problemu odłowisz, sprzedasz i będzie na nowe akwa ;)

OTTO pisze:Ostatnio mówię żonie k...rka wodna rośliny się nie mieszczą nie ma jak tego ustawić, to akwarium jest po prostu za małe

powodzenia.

ja planuję w przyszłości nieco inną taktykę, najpierw po cichu zmieniać sprzęt na taki, który może być stosowany w mniejszym zbiorniku, ale generalnie nada się do docelowego dużego akwa. A jak już będzie cały sprzęt, który było nie było jest droższy niż samo szkło, to już będzie inna bajka, bo "no to tylko xxx złoty na samo szkło, a zobacz ile będzie możliwości, cała reszta wystarczy taka jaką mamy..." itd.

Morter pisze:ja planuję w przyszłości nieco inną taktykę, najpierw po cichu zmieniać sprzęt na taki, który może być stosowany w mniejszym zbiorniku, ale generalnie nada się do docelowego dużego akwa. A jak już będzie cały sprzęt, który było nie było jest droższy niż samo szkło, to już będzie inna bajka, bo "no to tylko xxx złoty na samo szkło, a zobacz ile będzie możliwości, cała reszta wystarczy taka jaką mamy..." itd.

Też to trenowałem i sposób jest dobry :good:

Łoren pisze:Też to trenowałem i sposób jest dobry

Ja to stosuję przy aucie w garażu itp.
a żona robi mnie tak przy firankach itp..... :lapa:

Z racji tego iż goszczę u siebie szwagierkę i ma ona lepszy aparat niż ja, ooooo duuużo lepszy :zaciera: , to popstrykaliśmy trochę fotek, oto kilka z nich, prawda że piękna Blixa bez CO2 ? :aparat: :