Powoli zastanawiam się nad kupnem (w końcu) testów do pomiaru parametrów wody. polećcie mi jakieś, które są dobre, a których powinienem uniknąć, znalazłem na allegro taki:
http://allegro.pl/aquael-testy-paskowe- ... 42314.html może być?
Jeśli nie za bardzo to prosiłbym nazwy lub linki, z góry dziękuję

Paskowe nie są najlepsze. Dają raczej dane szacunkowe niż konkretne wartości. Lepiej zakupić testy kropelkowe.

Z testów paskowych używałem Tetry i byłem zadowolony - porównywałem je z testami kropelkowymi i nie było aż tak dużych odchyleń. Odnośnie tych testów - nie używałem, nie znam więc nie będę się wypowiadać.

Podstawowe testy potrzebne w roślinnym to NO3 , PO4, KH i Ph i ewentualnie żelazo - polecam testy kropelkowe.

Się podepnę - Łoren, ktoś na forum pisał że test na Fe podaje zawsze nieprawdziwe wyniki (czy coś w tym stylu) a Ty go polecasz - naprawdę warto go kupić? Bo moja walka z glonami trwa niestety nadal.

Ja miałem okazję użytkować test na Fe JBL i muszę powiedzieć że całkiem przyzwoity. Trudno tu mówić o polecaniu tak samo zresztą jak o tym że te testy są dokładne - nie są - tak samo jak te droższe tak i te tańsze - to testy do użytku amatorskiego a nie profesjonalnego i każdy z nich jest obarczony błędem wskazań - jedne w większym inne w mniejszym stopniu.

Mnie interesują tylko kropelkowe SERA - warto kupić ich test do Fe? Ktoś zna?

I tak i nie ;)

Czasami, w niektórych warunkach testy żelaza będą źle pokazywać. Testowałem raz test na żelazo i szczerze mówiąc mizerny wynik. Najlepszym testem na żelazo okazał się rogatek. Jak zaczynały żółknać przyrosty, należało dodać troszkę żelaza ;)