gorantb pisze:I pytanie "do przodu" - czu inne bocje (tj siatkowana czy pręgowana, tak samo jak wspaniała radzą sobie ze ślimakami? podejrzewam z nimi kłopoty bo zauważyłem na kupionych badylkach...

wszystkie bocje radzą sobie ze ślimakami. Oparte na doświadczeniach

Łoren pisze: K – 10-20 i więcej mg/l (...)
Magnez, Mg – 15-30 mg/l (...)
Azot w formie NO3 – 5-20mg/l często więcej (...)
Fosfor w formie PO4 – ok. 1-2mg/l (...)"

Łoren pisze: Co do nawożenia - oczywiście zakup soli myślę że można kupić śmiało 200g KNO3 , 300g K2SO4 lub KCl, 100g MgSO4 ( tak na wszelki wypadek niech sobie będzie) i 20g KH2PO4 - tego potrzebujemy najmniej

Sugerując się tymi informacjami wrzuciłem to do kalkulatora zulixa i wyszło to jak widać na zdjęciu. Pytanie czy to na pewno jest ok? 100g MgSO4 miało być na zapas, a tu wygląda że wszystko pójdzie na raz... nie poknociłem czegoś?
może to głupie pytanie ale rozumiem że każdą sól rozcieńczam osobno, każda, w tym przypadku w 500ml?

Tak każdą sól rozrabiasz osobno . Co do MgSO4 taka ilość tylko wtedy kiedy używasz do podmian czystej RO i nie stosujesz żadnego mineralizatora. Jeśli używasz kranówki MgSO4 można sobie podarować w ogóle lub podawać max 3mg/l tak jak w kalkulatorze domyślnie. Wszystkie sole w sumie liczone są pod wodę RO - trzeba wiec wziąć pod uwagę wyniki testów początkowych własnej wody i wprowadzać stopniowo korekty.

OK,dzięki.
jeszcze pytanie co do dawkowania. Czy duże ma znaczenie dawkowanie dzienne w stosunku do tygodniowego? nawozy powinno się lać w jakiejś określonej porze np na rano, czy nie ma to większego znaczenia?

Ja uważam że nawozy należy podawać codziennie - robię to rano . Są moim zdaniem zbyt duże skoki parametrów wody przy dawkowaniu tygodniowym.

przyszły ostatnie roślinki przed jutrzejszym startem i tu niestety rozczarowanie. np. czy to na zdjęciu to Hygrophila difformis? tym właśnie miała być ale jak porównuję ją z zdjęciem z roślinyakwariowe.pl to bardziej przypomina mi pokrzywę...

To jest difformis. Ma liście takie, a nie inne, bo jest w formie emersyjnej.

blue_betta pisze:jest w formie emersyjnej

...czyli mam rozumieć, że jak będzie w wodzie przyjmie "należną" formę czy będzie już tylko "pokrzywą"? w takiej formie nie bardzo mi się to zielsko widzi...

Jeżeli będzie hodowane w wodzie, to zacznie puszczać wodne liście

Czy możecie mi przybliżyć jaki hałas powinien wydawać filtr kubełkowy?
Wczoraj wystartowałem mój baniak, a dziś wzięłem się za odpalenie urządzeń, niestety grubo i niemile się zdziwiłem jaki wydaje dźwięk mój fluval... akawa mam w sypialni, a spanie przy tym to będzie sztuka...

Pewnie jest zapowietrzony to będzie tak się zachowywał - potrząśnij nim lekko spróbuj przechylać na boki , ewentualnie kilka razy włączyć i wyłączyć - powinno ustąpić. Sprawdź czy rura wlotowa nie schodzi poniżej głowicy filtra - jeśli tak, to musisz ją umocować żeby wąż był wyżej niż głowica bo inaczej może się zapowietrzać.

Może jest zapowietrzony? Spróbuj go jeszcze raz zalać, ale tak, żeby się przelał.
Fluval to porządna firma i nie powinien głośno pracować.

Zrobiłem tak, tzm ruszałm, wstrząsałem, przechylałem itd
Faktycznie jeszcze trochę bąbli poleciało (nawet dużo) ale w hałasie nic się nie zmieniło.
Dźwięk ten chyba pochodzi z rzężącego wirnika i ma się wrażenie jakby był w pewien sposób luźny (tak mi się przynajmniej to wyobraża) ...
co znaczy żeby go nawet przelać?

jak trochę dłużej posłuchałem to w pomieszczeniu przy zamkniętej szafce dźwięk przypomina głośne napowietrzanie akwarium, niestety filtr nawet przejściowo, nawet na krótką chwilę, nie był cichy...

Jeśli się nie wyciszy za kilka godzin to zdejmij głowicę i sprawdź wirnik - ja taki przypadek miałem w juwelu że zostały malutkie nadlewki plastiku przy skrzydełkach wirnika i terkotał że słuchać się nie dało. Jakbyś wyjmował wirnik to osadź trzpień na smarze silikonowym , czy wazelinie - powinien chyba być w komplecie. Ale poczekaj kilka godzin. U mnie też na początku kubeł tak świrował - ale chińczyk - brałem to pod uwagę - po jakimś tygodniu chyba się dotarł bo teraz go prawie nie słychać.