
Sprawa wygląda tak, od kiedy założyłem moje 160l(1,5 roku temu?), to w 25l zaczęły się problemy, które poskutkowały demontażem akwarium. Mianowicie moje Red Cherry zamieniły się w plagę i pozjadały nawzajem. Teraz chciałbym reaktywować malucha, i tu pojawia się pytanie o obsadę.
Marzy mi się akwarium z krewetkami/rakami/ślimakami + parka/haremik małych rybek. Żadnych stadnych! Proszę o mocno nietypowe zestawy
