
Wymiary akwarium: 70x35x40
Rośliny: Anubias nana, Pistia, Zwartka aponogetonowa, Moczarka argentyńska, Willow Moss, Christmas Moss
Dodatki: korzenie różnej maści
Obsada:
1x samiec bojownika
1x samiec zbrojnika niebieskiego
9x razbora klinowa
5x kirysek albinos
3x kirysek pstry
5x otosek
4x ampularia
oraz nieznana ilość krewetek Red Cherry oraz zatoczków różowych
Oświetlenie: 1x świetlówka T5 24W
Filtracja: Filtr wewnętrzny Tetra Tec In-800
Ogrzewanie: Grzałka Aquael'a Comfort Zone 75W
Technika CO2: brak
Temperatura wody: 27°C
Podmiana wody: 25% raz w tygodniu
Nawożenie: brak
Podłoże: żwir bazaltowy, czarny piasek kwarcowy, biały piasek
Pokarmy: płatki Tetra (różne „smaki”), granulki o nazwie nieznanej, żywe larwy wodzienia, z mrożonek serce wołowe i wodzień, gdy nie ma akurat żywego w sklepie.
To tyle z opisu, czas na foty. Baniak nie jest chwilowo w okresie swojej świetności, po przeprowadzce sporo pozmieniałam i nie mogę dojść do stanu, który by mnie zadowolił

Na początek chcę zaprezentować Księcia mojego baniaka, czyli Aimaru.
Jest to bojownik odmiany Doble Tail, kryjący w sobie wiele niespodzianek, co dał po sobie poznać już od pierwszych chwil pobytu u mnie. Został uratowany z marketowej kostki 10x10x10cm z lodowatej wody, ale co wycierpiał wcześniej to jego.
Pierwszego dnia pobytu u mnie Aimaru wylądał tak:



Po tygodniu i dwóch dniach wyglądał tak:


A po kolejnym tygodniu "z górką" prezentował się tak


Natomiast dzisiaj Aimaru wygląda tak ;)



A tu reszta mieszkańców








I widoczek z mojego łóżka, kiedy potrzebna mi chwila relaksu i wyciszenia ;) (w przybliżeniu dam później, jakoś nie mam cykniętego aktualnego zdjęcia, a mniejsze akwarium opiszę w osobnym temacie)
