Witam Serdecznie,
Jestem początkującym akwarystą ( akwarium od 5 tygodni). Kilka danych o zbiorniku:
Juwel 125l (81 x 36 x 50 cm ),
temperatura - 26 / KH - 9,0 / pH - 7,0 / NH4 - 0,1 / NO2 - 0,01 / NO3 - 5
oświetlenie: Multilux High-Lite® ze świetlówkami 2x28 W
podmiana wody raz w tygodniu ( 30%) - połowa RO + połowa odstana kranówka. dodaje EasyCarbo, czasem również żelazo i nitro jak spada. Trochę problemów z okrzemkami i zielenicami, ale powoli wszystko jest pod kontrolą. Akwarium bujnie porośnietę roślinnością z dużą ilością kryjówek dla moich gangsterów.
A oto i moja załoga:
6 gupików ( samce)
2 zbrojniki niebieskie
4 kiryski czarnopase
4 botie kubotai
Problem 1: Od pewnego czasu botie ocierały się bokiem o dno - zero zewnętrznych objawów chorobowych. Po jakimś czasie jednej z nich ( Czesławowi) wyskoczyła biała kropka. Również jeden z gupików dostał białą plamkę na płetwie ogonowej oraz zbrojnik (Hugo) na tyłku. Również gupiki zaczęły się lekko ocierać o dno.
Poczytałem i wyszło, że to ospa. Podniosłem troszkę temp., ale kiryski zaczęły się dziwnie bujać (szczególnie Majonez) oraz dodałem kombinację: Sera costapur i ectopur. Po kilku dniach znaczna poprawa. Plamki zniknęły, botie się nie ocierają ( bardzo rzadko). Problem w tym, że gupikowi wraz z plamką ubyła znaczna część płetwy. Pomyślałem "okej może chemia działa i dała chorobie popalić, trzeba poczekać to się chłopak odbuduje". Jednak każdego dnia ubytek płetwy jest większy. Ogólnie rybka jest żywa, je za dwóch i nie ma innych problemów. Co robić ?
Problem 2: 3 gupiki pływając za dnia szaleją góra-dół ( najprawdopobnie widzą swoje odbicie i nie są zachwycone widokiem). Problem w tym, że dostają bardzo dużych, pełnych, czarnych oczu ( stres?). Łuski i brzuszki w porządku. W nocy ( brak światła) problem znika ( oczy wracają do normy).
Wszystkie rybki są towarzyskie, jedzą, tylko botie są płochliwe i się chowają ( ponoć tak mają).
Z góry dziękuję za pomoc.
Chory gupik - ubytek płetwy -
Moderator: ModTeam
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 2012-06-26, 09:01
- Pojemność akwarium: 125
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Szczecin
Chory gupik - ubytek płetwy -
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Stały bywalec
- Posty: 225
- Rejestracja: 2011-08-03, 20:36
- Pojemność akwarium: 112
- Imię: Marek
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Chory gupik - ubytek płetwy -
Nie masz co sie martwić ogon gupika to nie choroba tylko zwykłe podgryzienie przez towarzysza co do gupików to rybki stadne i zazwyczaj sie je trzyma że na jednego samca przypadają 2-3 samice żeby miał zajęcie i nie konkurował z towarzyszami jeżeli boisz sie przerybienia bo gupiki to żyworodne rybki to nie widze największego problemu ogółem po porodzie większość młodych jest zjedzonych a po za tym gupiki żyją dosyć krótko więc będą sie na bieżąco uzupełniać... Ja w swoim zbiorniku od paru lat posiadam gupiki i nigdy nie przekroczyły większej ilości niż 20 szt. chociaż sie mnożą nie ustannie. Dokup sobie jakieś rybki pływające w toni wodnej co przerzedzą młode gupiczki....
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 2012-06-26, 09:01
- Pojemność akwarium: 125
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Chory gupik - ubytek płetwy -
Dzięki za odpowiedź. Wczoraj zauważyłem, że zaczyna mieć również płetwę grzbietową postrzępioną. Krawędź wydaje się lekko przezroczysta ( biaława). Może to martiwca?
No a samiczki trzeba będzie chyba dokupić...
No a samiczki trzeba będzie chyba dokupić...