Witam!

Planuje sobie wstępnie obsadę do 112l. I chciałbym do obsady obecnej (odpowiednio powiekszonej w obrębie obecnych gatunków) dorzucić zbrojnika niebieskiego i harem czegoś większego.

I tu pytanie: ile jest prawdy w tym że samiec bojownik (z dwoma samicami) i samce gupika to problem? Czy na pewno bedą go drażniły swoimi kolorowymi ogonami? Nie da rady tego jakoś połączyć?

Tak jest problem... Bojek prędzej, czy później się nimi zajmie.. Szczególnie jak już wybierze samice i przy odp. warunkach dojdzie do tarła. Możesz spróbować, ale obsadź gęsto zbiornik roślinami. Nie daje gwarancji, że Gupiki przetrwają. Sam z doświadczenia odradzam takiego połączenia (chyba, że w większych baniakach).

Takie połączenie raczej nie zda egzaminu. Bojowniki i gupiki mają zupełnie inne wymagania co do np. temperatury wody. Dodatkowo gupiki przez swoje welonowe, zazwyczaj dość jaskrawo ubarwione płetwy będą stresowały bojownika. Ja bym się nie decydował na takie połączenie, jednak bojowniki mają naprawdę przeróżne charaktery i charakterki

Lepiej trzymaj 1 samca + 4/5 samic.

Dzięki za info. Czyli Bojki za kilka lat w trzecim baniaku. Teraz coś innego wybiorę.